Jak pomóc mamie?

Bardzo proszę o pomoc w następującej sprawie: ponad dziesięć lat temu zmarł mój tata. To był ogromny cios dla mojej mamy, długo nie mogła się pozbierać. Wspólnie z siostrą staraliśmy ją wspomagać. Cztery lata temu poznała mężczyznę, który okazał się człowiekiem-duszą. Moja mama była szczęśliwa, postanowili zalegalizować swój związek. Niestety, sielanka długo nie trwała, odszedł mój ojczym. Moja mama jest załamana, wprawdzie wróciła do pracy, do życia codziennego, stara się żyć normalnie, ale przychodzą chwile, dni, że nie można się z nią dogadać, cały czas płacze. Jestem bezsilna, proszę o pomoc.

KOBIETA, 32 LAT ponad rok temu

Witam!

Pani mama przeżyła stratę dwóch partnerów. Jej obniżone samopoczucie i zły nastrój mogą być wynikiem nagromadzenia się silnych emocji. Strata partnera jest traumatycznym przeżyciem i potrzeba wiele czasu, by móc zaakceptować nowy stan rzeczy.
Bardzo dobrze, że Pani i siostra wspieracie mamę i chcecie jej pomóc. Wasza pomoc i bliskość są mamie teraz bardzo potrzebne. Warto, żebyście Panie zachęcały mamę do wizyty u psychologa. Dzięki takim wizytom będzie mogła pracować nad swoimi problemami i rozmawiać o trudnych sprawach. Dobrym rozwiązaniem byłoby również zachęcenie mamy do uczestnictwa w spotkaniach grup wsparcia oraz korzystania z telefonu zaufania (116 123). Pomoc innych osób i ich wpływ mogą mieć duże znaczenie w powrocie mamy do równowagi psychicznej.
Jeśli natomiast jej nastrój będzie się pogarszał i zaobserwuje Pani niepokojące zachowanie (m.in. niechęć do wstawania z łóżka, brak motywacji do działania, trudności w wykonywaniu codziennych czynności, zaburzenia snu), wtedy należy zabrać mamę na wizytę u lekarza psychiatry. Utrata bliskich osób może być powodem rozwoju depresji. W przypadku zaburzeń psychicznych niezbędna będzie pomoc specjalisty.

Pozdrawiam 

0

Witam,

zalecana jest pomoc specjalistyczna dla mamy, którą można uzyskać w Poradni Zdrowia Psychicznego.

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak można pomóc mojej mamie?

Witam. W zeszłym roku wykryto u mamy raka jelita grubego. Operacja,stomia i trzy miesiące dochodzenia do siebie. Potem seria chemii,którą bardzo dobrze zniosla. Okazalo się, że guz jednak się nie zmniejszył i musi przejść kolejną serię. Niestety od maja mama ma bóle brzucha,wzdęcia,zaparcia nawet tygodniowe, przelewanie w brzuchu które słychać w drugim pokoju,brak apetytu,wymioty,gorączka. Jeżdżenie po lekarzach i szpitalach nic nie dało. Mnóstwo badań i tylko środki na przeczyszczenie. Dwa dni temu doszły duszności i po raz kolejny mama trafiła do szpitala. Dopiero teraz zdiagnozowano niedroznosc jelita cienkiego. Niestety że względu na zły stan i osłabienie po tych miesiącach bez diagnozy mama nie może być operowana. Lekarz kazał przyjechać do szpitala tylko i wyłącznie jak będzie wymiotować. Mama ma kał w moczu. Jak można pomóc? Lekarz powiedział że może samo się wzrośnie i tyle. Czy jest jakaś szansa na operacje i polepszenie się stanu?
KOBIETA, 54 LAT ponad rok temu
Lek. Paweł Szadkowski
92 poziom zaufania

Niestety na podstawie pani opisu nie można zaproponować konkretnego postępowania leczniczego. Konieczna jest analiza pełnego obrazu klinicznego podczas badania. Niedrożność jelit może być wskazaniem do operacji, ale oceną powinien się zająć zespół lekarzy prowadzących. Mogę jedynie doradzić żeby stosować się dokładnie do zaleceń lekarza prowadzącego i w razie nasilenia dolegliwości udać do szpitala.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak pomóc mojej mamie?

Moja Mama często mówi i myśli o samobójstwie. Ma 54 lata, w rozmowach ma żal do męża, który nie ma do niej szacunku. Wracając z pracy, nie rozmawia z nią lub zwraca się do niej tonem służbowym. Oboje pracują, ale na mamy głowie jest cały dom plus działka, a ojciec po pracy siada i pije. Nie ma mowy, żeby ojca zaprowadzić do AA, a mamę do psychologa. Moje pytanie: jak rozmawiać z Mamą, żeby przestała myśleć o tym?

ponad rok temu

Witam,

Myślę, że najważniejsze w tej sytuacji jest uświadomienie sobie problemu i możliwych rozwiązań. Myślę, że czarny obraz rzeczywistości i poczucie braku sensu życia, o którym często mówi Pani/Pana mama wynika z braku należytego wsparcia. Zarówno żona, jak i dzieci alkoholika potrzebują wsparcia psychologicznego. Jeśli Pana/Pani mama nie chce udać się do psychologa ze względu na siebie, proszę namawiać ją, aby zrobiła to ze względu na swoje dzieci. Jeśli nie wie Pan, gdzie w Pańskiej okolicy znajduje się najbliższy ośrodek, gdzie istnieje grupa wsparcia dla rodzin alkoholików, zawsze można spróbować poszukać tego typu informacji w internecie lub zaangażować w sprawę na przykład psychologa szkolnego.

Myślę, że skuteczny w namówieniu mamy na wizytę może okazać się argument, że w przeciwnym wypadku jej dzieci będą miały na zawsze spaczony obraz rodziny i wielkie dewastacje w sferze psychiki, spowodowane trwaniem w patologicznej sytuacji. Trzymam kciuki i mam nadzieję, że uda się Panu/Pani namówić mamę na skorzystanie z pomocy.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty