Jak nauczyć się radzić że swoimi emocjami?

Nie chce mi sie żyć. Całe życie słyszałam od matki ze żałuje ze mnie urodziła ze jestem beznadziejna itd. Wtedy miałam jeszcze z kim o tym pogadac ale 10lat temu moja ukochana siostre znalazlam nie zywa popelnila samobójstwo zawsze tak samo jak ja byla traktowana przez matke i tylko ona mnie rozumiala. Po mimo uplywu czasu nadal mam koszmary z tamtego dnia. Pozniej poznalam swojego partnera. Na poczatku bylo pieknie do czasu gdy zaszłam w ciaze zaczol brac narkotyki i nadużywać alkoholu za wszelka cene chcialam uratowac rodzine. Radzilam sobie ze wszystkim sama nie moglam liczyc na pomoc rodzicow. Udalo sie zrozumial po 2 latak męki. Teraz stara sie wynagrodzic te wszystkie zle rzeczy. W tej chwili nas utrzymuje pracuje za granica a ja czuje ze nic nie czuje nie potrafie poradzic sobie z wlasnymi emocjami. Nie pamietam juz kiedy ostatnio sie śmialam. Nie mam znajomych, przyjaciol nie potrafie z nikim nawiazac kontaktow, jesli ktos juz mnie odwiedzi to tylko do czasu gdy osiagnie cel pomocy z mojej strony. Moja matka nadal nie zmienila do mnie swojego podejscia nadal slysze tylko krytyke z jej strony. Z moim facetem widujemy sie srednio co 3 msc na weekendy. Coraz czesciej mysle ze moje zycie nie ma sesu i nachodza mnie mysli samobujcze.
KOBIETA, 28 LAT ponad rok temu

Powrót pacjenta oddziału psychiatrycznego do domu

Witam Panią. Ma Pani za sobą bardzo trudne doświadczenia życiowe związane z relacją z matką, samobójczą śmiercią ukochanej siostry i uzależnieniem partnera. Czytając to, co Pani napisała mam poczucie ogromu cierpienia, przeżywania straty bliskiej osoby i poczucia braku sensu życia, samotności, smutku oraz bezsilności i rezygnacji. Stan jakiego Pani doświadcza może wskazywać na depresję, bardzo niepokojące są także myśli samobójcze, których nie wolno bagatelizować. Diagnozę może jednak postawić specjalista w kontakcie bezpośrednim. Proszę nie zwlekać i umówić się na wizytę do lekarza psychiatry, który po rozpoznaniu sytuacji może wdrożyć farmakoterapię jeśli uzna to za konieczne. Czasami jest to niezbędne, pomaga funkcjonować i złapać grunt pod nogami. Jednocześnie warto zdecydować się na psychoterapię u psychoterapeuty, który będzie Pani towarzyszył w drodze do samej siebie, pomoże Pani odnaleźć w sobie zasoby potrzebne do radzenia sobie m.in. z emocjami, ale także pomoże uwierzyć w to, że jest Pani człowiekiem zasługującym na szacunek i szczęście, na to, by wieść satysfakcjonujące życie. Życzę Pani siły i powodzenia. Pozdrawiam - Małgorzata Mróz.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty