Jak poradzić sobie chorymi zatokami?

Witam, mam pewne pytanie co do mojego stanu. Proszę o normalne podejście, ponieważ nie choruje często. I pierwszy raz mam styczność z zatokami. Zaczęło się od osłabienia z podwyższonym rytmem serca i gorączka. W szpitalu stwierdzili ze rozwija się infekcja. Od tamtej pory czulam się bardzo źle, nie mogłam chodzić bo serce od razu przyspieszało a mi brakowało tchu. Skupili się na sercu, wiadomo. Po badaniach kardiologicznych wyszło ok, zlecili tylko aby nie brać efedryny. W czasiw badan na serce Zaczął sie zatkany nos, wydzielina w gardle splywajaca z nosa oraz bol głowy. Niestety minął miesiąc gdy dopiero stwierdzili zatoki ale bez płynów tylko z obrzękiem i upośledzonymi drogami nosowo środkowymi dolnymi ( jakoś tak) Podali mi antybiotyk bioracef i krople fanipos. Żadnej poprawy, nie mam spływającego kataru ( dodam ze cale chorobsko nie miałam kataru który można wysłuchać, cały czas zarkany od samego poczatku), czy to przez obrzęk? Kuracja antybiotykiem trwała dwa tygodnie, żadnej poprawy lecz na odwrót. Zaczęły się trudności z przełykiem, a gdy jest zatkany nos bardziej niż normalnie, czasami ,, zatka" ze nie mam jak przełknąć śliny. Aktualnie przepisali mi nurafen zatoki( tak wiem zawierają pseudoefedryne, ale tak jak pisalam kardiologicznie nie ma przeciwwskazań na skale zagrożenia zycia ). Oraz ampułki flixsonase. A teraz pytania; - Po zażyciu nurafenu czuje się kiepsko, mam uczucie rozpierania w nosie co utrudnia przełyk i oddech. Ale czy to tak ma działać ? Czy to dobry znak ,, rozpieranie w nosie" ze działa na obrzęk? - Czy mając obrzęk mogę wybrać sie na płukanie metodą proetza? ( czy to pomoze ?) - Mam się zgłosić w ciągu dwóch tygodni, ale tak jak pisalam, cala kuracji antybiotykiem i kroplami trochę trwa a obrzęk nie ustąpił był od samego poczatku. Czy jeśli nie będzie poprawy co robią w takiej sytuacji? Aktualnie moje objawy; zatkany nos, wydzielina, trudności z przełykiem śliny gdy jest mocniej zatkany, szybkie leczenie się, czasami uderzenia ciśnienia, bóle głowy najbardziej z tylu i u nasady nosa. Zmęczenie, osłabienie, zawroty głowy, duszności, nudności Wszystkie objawy utrzymują/utrzymywały się przy antybiotyku i innych lekach. Na razie wciąż tak samo. Domowe sposoby które używam to płukanie przed ampułkami, oraz inhalacje( chodź zaprzestałam bo laryngolog powiedział ze inhalacje to odwrotny wskutek )