Jak poradzić sobie z atakami stresu?
Witam, Mam na imię Patrycja i 10 stycznia skończę 19 lat. Opiszę swój problem, który trwa już 2 lata. Pojechałam z chłopakiem na wakacje do Turcji i po powrocie wylądowałam w szpitalu, bardzo mnie to załamało, że w wakacje w szpitalu leżę, okazało się, że mam zapalenie trzustki, później wielokrotnie jeszcze leżałam w szpitalu z powodu problemów z żołądkiem. Od tamtych wakacji 2009 bardzo źle się ze mną dzieje. Stresuję się wszystkim dosłownie oraz przejmuję się każdym. Nawet miałam pomysł aby rzucić szkołę, bo każdą lekcją każdą osobą się stresowałam. Rodzice odgonili ode mnie ten pomysł. Gdy jest sytuacja stresująca (a dla mnie na każdym kroku jest) robię się na twarzy bardzo czerwona, spocona, a dłonie to mam mokre. Uciekam od kontaktu z ludźmi, aby uniknąć trudnych dla mnie sytuacji. Co jakiś czas, na początku było to co tydzień, dwa, zawsze w weekend, teraz jest to co 3 tygodnie dopada mnie straszny atak stresu, zaczynam się wszystkim przejmować, bać się wszystkiego, wszystko widzę w czarnych barwach, chce mi się płakać, trzęsę się cała i odczuwam straszny ścisk w żołądku oraz mam problem z uśnięciem. Mija to po 2-3 dniach, ale zawsze wraca.. Jestem już tym zmęczona, a przede mną matura, nie wiem jak sobie pomóc. Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam serdecznie