Jak poradzić sobie z zatkanym uchem w wieku 36 lat?
Witam, od ok, 1,5 tygodnia mam wrażenie zatkanego lewego ucha. Dodam, że od 3 lat jestem alergikiem (pyłki, trawy, zarodniki pleśni itp). Niestety od roku codziennie używałam kropli Xylorin - bez tego nie byłam w stanie oddychać (ciągle zatkany nos). Byłam u lekarza - stwierdził wielki obrzęk śluzówki nosa, przekrwienie i zatkanie trąbki słuchowej. Dostałam krople Dymista , Encorton na 3 dni oraz lek na alergię Telfexo (lek. stwierdził że po 15 min powinno mi przejść po kroplach). Dodam, że ucho mnie nie boli, ale mam uczucie zatkania. Słyszę dobrze. Za to pobolewa mnie głowa w okolicy czoła. Po lekach troche to ustąpiło i oddycha mi się o wiele lepiej, jednak lewy otwór nosa ciągle jest przytkany. Ucho po lekach bez zmian. Czy mogę sobie jakoś pomóc? Może jest jakiś złoty środek - okłady ciepłe, ćwiczenia lub leki bez recepty które mogą pomóc? Czy można wychodzi na spacery w te mrozy czy lepiej zostać w domu? Wizytę i badanie słuchu mam dopiero za tydzień.