Witam,
Nie będę oryginalna ale również zachęcę do skorzystania z bezpłatnej pomocy jaką można uzyskać w ośrodkach interwencji kryzysowej. Tam uzyskacie pomoc na jaką się zdecydujecie- prawną, psychologiczną, noclegową -to zależy na co będziecie w danym momencie gotowe. Zawsze możesz też skorzystać z "niebieskiej linii" lub fundacjom, które pomagają rodzinom pokrzywdzonym przemocą domową- pomoc nie jest do niczego zobowiązująca, możecie z niej korzytać do tego stopnia, do którego będziecie chciały, nikt nie będzie Was do niczego zmuszał ani nakazywał "z marszu" dokonywać przeogromnych zmian wbrew Waszej woli. Zachęcam do przyjęcia wsparcia z zewnątrz- same żyjąc od tylu lat z przemocowym członkiem rodziny moglyście stracic wiarę i nadzieję w to, że naprawdę może być inaczej. Musicie znaleźć więc obok osoby, które przypomną Wam o tym, jak duzo Wy i Wasze życie jesteście warte, obudzi chęć do zmiany na lepsze, wskaże drogi którymi do tego "lepszego jutra" dojść. Najgorzej jest zostawić sprawy własnemu biegowi - to daje ojcu możliwość, żeby dalej bezkarnie mógł Was zastraszać i się nad Wami znęcać.
Pozdrawiam Cię serdecznie, życzę dużo siły i odwagi w swojej "walce o lepsze jutro", Monika
