Jak radzić sobie z nerwowym 2 latkiem?

Witam Jak radzić sobie z nerwowym 2 latkiem? Jeśli mu coś nie wyjdzie, albo coś nie jest jak on chce bardzo szybko wpada w złość, rzuca zabawkami , gryzie, bije, kopie. Próby tłumaczenia i pokazania że można spróbować jeszcze raz kończą się jeszcze większą złością. Za niedługo idzie do żłobka a ja jestem bezradna. Bardzo proszę o porady. Czy ewentualnie umówić się do psychologa aby pomógł nam trochę opanować małego buntownika?
KOBIETA, 32 LAT ponad rok temu

Witam Panią Serdecznie,

Myślę, że kiedy Pani Synek znajdzie się w żłobku, czyli w nowym miejscu (w domu Dzieci zachowują się inaczej)
zacznie obserwować inne dzieci i poprzez obserwację zacznie naśladować te grzeczne i te pewnie mniej grzeczne...
Zobaczy Pani i otrzyma informacje zwrotne od Nauczycielek, jak Pani Synek odnajduje się w grupie żłobkowej.
W każdej chwili może też Pani umówić się do psychologa.

Życzę Pani i Synkowi powodzenia i radości,
irena.mielnik.madej@gmail.com

0

Dzień dobry.
Pani dziecko znajduje się w II fazie swojego rozwoju tj. okres poniemowlęcy. Ten okres jest fascynujący i ciekawy, ale zarazem trudny dla rodziców jak i samego dziecka.
Dzieci zaczynają robić wiele rzeczy po swojemu, w swoim tempie, buntują się, odmawiają, przeciwstawiają się woli rodzica, bywają też przekorne. Często przed rodzicami stoi dylemat - ustępować czy konsekwentnie trzymać się swoich poleceń i zasad.
Dzieci zaczynają sprawdzać, co im wolno, a czego nie, próbują naszych granic. Do podstawowych zadań rozwojowych tego okresu należy obszar samokontroli oraz kształtującego się poczucia własnej odrębności.
Myślę, że zachowania i reakcje dziecka mogą nieco odbiegać od tych, które były dotąd.
Wspomina Pani również o jego problemach z przyjmowaniem skutków działań. Nadmiar sukcesów kształtuje u dziecka "wszystko mi wolno", "wszystko umiem", natomiast nadmiar porażek to ryzyko zwątpienia we własne zdolności oraz reagowanie na nie w sposób, który nie jest zwyczajowo uważany za prawidłowy.
Myślę, że warto byłoby skorzystać z konsultacji u psychologia rozwojowego (dziecięcego). Pomoże to Pani sprawdzić czy dziecko rozwija się prawidłowo, a jego zachowania są adekwatne do wymienionego powyżej kryzysu rozwojowego i jego skutków.
Życzę odwagi i sukcesów oraz radości z wychowania,
Dariusz Pysz-Waberski

0

Witam, Pani synek jest w okresie rozwojowym w który takie sytuacje się zdarzają. Najważniejsza jest Pani wyrozumiałość i cierpliwość, troska i bliskość. Do dobrze że spokojnie tłumaczy Pani synkowi różne rzeczy. Dziecko w tym wieku staje się samodzielne, chce wiele czynności wykonywać samodzielnie, ale czasem brak mu jeszcze wprawy, narzędzi aby to zrobić. Ta sytuacja jest frustrująca, a synek nie potrafi jeszcze kontrolować emocji. Jeżeli jest osobą o żywym temperamencie, ruchliwości lub jest bardzo wrażliwe, tym bardziej okazuje swoje niezadowolenie. W nowym miejscu, w żłobku, wśród innych dzieci na pewno nauczy się funkcjonować w inny sposób. Jeżeli to Panią uspokoi może Pani oczywiście porozmawiać z psychologiem dziecięcym na ten temat. Być może w żłobku jest taki psycholog, który mógłby poobserwować synka i podzielić się z Panią swoimi uwagami na temat zachowania dziecka. Polecam: http://www.empik.com/rozwoj-psychiczny-dziecka-od-0-do-10-lat-ilg-frances-l-bates-ames-louise-baker-sidney,p1053167726,ksiazka-p
Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty