Jak radzić sobie z trudnościami w zasypianiu?

Witam. Mam problem z zasypianiem a pracuje na 3 zmiany. Zdarza się to nie za każdym razem. Zaczęło się ponad 2 lata temu na studiach na zaliczeniach. W akademiku czułam niepokój i wrażenie że nie mam czym oddychać brak swierzego powietrza i nagle mocne bicie serca. Poszłam do rodzinnego lekarza zbadali mnie ekg miałam duże bicie serca a poza tym nic. Potem zdarzało się że znowu poszłam z tym samym i lekarka zasugerowała mnie ze może się stresuję Mogę wspomnieć że nialam uderzenia gorąca i robiłam się czerwona gdy było zaliczenie do tego duszno i zawroty głosy jakbym miała zemdleć. Potem jak mi nie poszedł 3 semestr zrezygnowałam z studiów i siedzialam w domu sama z problemami zaśnięcia już z objawami też zawrotami głowy albo nagle podskoczenie czy nawet hipnagogi przy zasypianiu. Zaczęłam wtedy pić melise i zauważałam że jest lepiej ale nie zawsze mi pomagała na tyle więc zaczęłam zaparzać po 3-4 saszetki na raz i dopiero po takiej siekierze zasypiałam. Zwykle tabletki na uspokojenie ziołowe były często zbyt słabe. Poszłam do psychologa ale nie czułam by to coś pomagało. Zaproponowano mi psychoterapię lecz nie mogłam uczestniczyć przez nowa prace która była na 3 zmiany. Trochę żałuję ale nie wiem jak bym miała to pogodzić. Co tydzień mam inna zmianę i najgorsze jest się nagle przestawić z 2 zmiany gdy zasypiałam o 1-2 w nocy by iść wcześniej o 21 spać. Przed snem wtedy mam te objawy zawroty glowy i pije mocna melise i też do końca nie pomaga. Na 1 zmianie najgorsze jest gdy nie mogę zasnąć więc się przymuszam melisa więc krócej śpię i po pracy jestem przemeczona i usypiam i jeśli usne to nie mogę wieczorem usnac a jeśli jakoś wytrzymam ledwo i nie usne to trochę łatwiej mi zasnąć. Z innymi zmianami nie mam takich problemów z przemęczeniem bo lubię po nocy siedzieć. Mogę wspomnieć że na wieczór pije melise a rano jestem nieprzytomna więc pije yerba mate bez której nie dałabym rady wytrzymać w pracy. Rok temu zaczęłam studia zaoczne na weekend które są co tydzień i potęgują przemęczenie przez brak odpoczynku cały weekend od rana do wieczora. Czy jest szansa że mogę się sama wyleczyć?