Jak skutecznie pozbyć się depresji?

Dzien dobry, mam 19 lat. Cierpie na depresje. Od poczatku gimnazjum jestem zazwyczaj smutna, nie sprawiaja mi przyjemnosci wyjscia z ludzmi, kiedys batdzo nie akceptowalam swojego wygladu, w trakcie trwania gimnazjum bardzo mocno klocilam sie ze swoja mama, awantury mialy miejsce codziennie po kilka godzin. Potrafilam wtedy lezec na podlodze, krzyczec, plakac itd. W liceum bylo juz troche lepiej, awantury zmniejszyly swoja czestotliwosc ale przez cale dwa lata nadal borykalam sie z przygnebiemiem i smutkiem. Nie widzialam sensu edukacji ani sensu zycia. Czesto miewalam mysli samobojcze od ktorych odciagala mnie mysl o moim rodzenstwie. Depresja i zaniedbywanie mojego zycia trwalo do poczatku tego roku. Pod koniec zeszlego roku zwiazalam sie pierwszy raz w zyciu z chlopakiem ktorego bardzo mocno pokochalam. Niestety ciagle sie klocilismy, bylam bardzo nerwowa, nie potrafilam pogodzic sie z jego mysleniem ktore bylo niezgodne z moim. Bardzo starałam sie zmienic ale nie potrafilam. Skonczylo sie to tak ze po 4 miesiacach zwiazku, a okolo 10 miesiacach bliskiej relacji moj chlopak mnie zostawil. Nie moge sie uporac z ta sytuacja od ponad dwoch miesiecy, czasami jest spokojnie ale czesto przychodza dni w ktorych klade sie w lozku i placze przez dobre kilka godzin. Staralam sie zeby do mnie wrocil ale on mowi, ze odebralam mu szczescie w zyciu, ze moglam doceniac to co mialam itd. Staram sie to zrozumiec i moze nawet rozumiem ale nie moge sie z tym uporac. Mam co jakis czas znow mysli samobojcze. W zeszlym roku psychiatra przepisal mi lek na depresje „Asertin 50”. Niestety nie moge znalezc nigdzie recepty. Chcialabym zapytac jak powinnam dawkowac ten lek zeby zaczal dobrze na mnie dzialac. Chcialabym sie juz podniesc po tym rozstaniu, znow cieszyc sie zyciem i nie miec napadow histerii, rozpaczy i chcialabym pozbyc sie mysli o odebraniu sobie zycia. Bardzo prosze o pomoc i z gory bardzo dziekuje
KOBIETA, 19 LAT ponad rok temu

Witam serdecznie, bardzo zachęcam do szybkiej wizyty u psychiatry, który dobierze odpowiedni lek i być może, jeśli jest Pani "na siłach", zaproponuje psychoterapię. Można wybrać indywidualną lub grupową. Problem z chłopakiem zawsze powoduje duży ból, ale z czasem ból zmniejszy się troszkę, aż w końcu Pani będzie mogła otworzyć się na nową miłość.
Czas dorastania, to czas zmian, częstych kłótni. U Pani sytuacja była szczególnie ciężka. Pewnie wiele spraw się na to złożyło. Zaprosiłabym Panią do psychoterapii on-line u mnie, ale nie jest to niestety wskazane dla osób, które mają myśli samobójcze. Pani potrzebuje kogoś na miejscu, z kim może Pani porozmawiać w zaufaniu, zwierzyć się, dzięki tej relacji nabierze Pani nowego spojrzenia na świat i życie :) Smutek zamieni się powoli w pogodę ducha, optymizm.
Z serca Pani tego życzę!

Pozdrawiam
Łucja Fitchman

www.facebook.com/psychoterapiapary
www.facebook.com/psychoterapiasystemowa

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty