Jak zachowywać się podczas pierwszego stosunku płciowego?

Dzień dobry
Myślę , więcej problemów robią sobie młodzi mężczyzni , kiedy myślą , że zaliczą wpadkę, niż wtedy gdy się do tego właściwie przygotują. Jeśli podczas masturbacji było wszystko OK, to pomyśl, że tak samo zareaguje , oczywiście przyjmując , ze może być też nie tak jak chciałbyś. Siebie znasz, a reakcji kobiety i sweoich związanych ze współżyciem musisz się nauczyć.Nie śpiesz się, a to czy 3 dni wystarczą, to nie jest właściwe pytanie - bo niby na co mają wystarczyć ? Jest wiele publikacji na ten temat, lub zgłoś się do seksuologa, przez internet nie da się na wszystko odpowiedzieć tak jak chciałby to usłyszeć pytający.
Pozdrawiam

Dzień dobry!
Zastanawiam się, co rozumiesz przez "aby penis nie zawiódł". Prawdopodobnie obawiasz się zbyt wczesnego wytrysku lub trudności z uzyskaniem albo utrzymaniem erekcji.
"Pierwszy raz" zazwyczaj wiąże się ze stresem, a brak doświadczenia sprawia, że obawiamy się wszelkich możliwych komplikacji. Niektórych trudności podczas pierwszego stosunku nie można jednak przewidzieć ani uniknąć - są naturalne i doświadczyli ich absolutnie wszyscy. "Pierwszy raz" zazwyczaj nie jest tak idealny, jak scenariusz, który tworzy wyobraźnia. Nie oznacza to jednak, że musi być nieudany!
Problemy seksualne pojawiające się podczas pierwszego stosunku zazwyczaj są potęgowane przez stres i lęk, dlatego to, co możesz zrobić, to postarać się podejść do zbliżenia swobodnie, radośnie i z optymizmem - starając się, żebyś i Ty sam i Twoja partnerka czuli się tego dnia jak najlepiej.
Jeśli jednak Wasz stres tego dnia okaże się zbyt duży, nie musicie podejmować pełnego stosunku właśnie tego zaplanowanego wcześniej dnia. Wszyscy zgodnie twierdzą, że najbardziej zadowolone z pierwszego seksu są te pary, które wcześniej przez jakiś czas uprawiały petting, pieszczoty, oswajały się ze swoją nagością i stopniowo poznawały swoje potrzeby erotyczne.
Pozdrawiam!

Witaj.
Obawiam się, że nie ma skutecznej instrukcji postępowania podczas pierwszego stosunku. W zasadzie najbardziej wartościowe i "skuteczne" dla pierwszego razu jest wcześniejsze, wzajemne odkrywanie, z którego wyniknie intuicyjne "know how". Z tego, co piszesz wnioskuję, że zbyt technicznie do tego podchodzisz, a swój "pierwszy raz" traktujesz jak swego rodzaju sprawdzian, czy egzamin. Towarzyszący Ci lęk, że "zaliczysz wpadkę" również w niczym nie pomoże, a wręcz może stać się zasadniczą przyczyną "wpadki". Nie piszesz też nic o swojej wybrance - trochę tak, jakby jej miało to nie dotyczyć, albo jakby miała być tylko "instrumentem" służącym osiągnięciu przez Ciebie seksualnego podboju i zaliczenia sukcesu.
O tym, jak może przebiegać inicjacja seksualna możesz poczytać w innych wątkach na tym portalu. Życzę wytrwałości w czytaniu.
Pozdrawiam.