Jak zwalczać psychozy?
Witam! Na ogół jestem osobą szczęśliwą, ale ostatnio dopadają mnie jakieś psychozy, nie wiem czemu. Jak rozmawiam z ludzi uciekam wzrokiem, nie docierają do mnie słowa, tak jak by jakaś blokada się w moim mózgu włączała. Podróżuję dużo i często zmieniam miejsce swojego zamieszkania, zdarzało mi się coś takiego już kiedyś, ale nie o takim nasileniu, strach, że ktoś nie zrozumie mnie, albo nasuwa mi się często, że ktoś ma rację, a to jest wbrew mnie - nie wiem co się ze mną dzieje:/. Nie powiem, bo ostatnio zaczęły mnie przytłaczać moje długi i chyba popadłem w alkoholizm. Po alkoholu nie mam takich "schizów" albo w mniejszym natężeniu, czuję jakaś większą pewność siebie czy coś. Strasznie lubię się izolować i nie rozmawiać z nikim ze strachu, że znów ta jakaś dziwna psychoza mi się włączy. Jak z tym walczyć, już mam dosyć tego!