Jaka jest przyczyna moich bóli podbrzusza?

witam, W listopadzie zaczął mi się ogromny ból podbrzusza, odbyłam wizytę u ginekologa, ale pani doktor po zrobieniu usg oraz podstawowych badań stwierdziła, że zdecydowanie nie jest to przyczyna ginekologiczna i żeby szukać przyczyny w nerkach i jelitach. Trafiłam na SOR, zostały mi zrobione wszystkie badania i jedyne co z nich wyszło to niejednorodna zmiana w trzonie macicy. Zwróciłam się z tymi badaniami ponownie do ginekologa a nawet kilku, lecz każdy bagatelizuje sprawę ponieważ według usg i poziomu czystości wszystko jest w porządku. Jednego z ginekologów zmusiłam do zrobienia posiewu z szyjki macicy, okazało się że mam bakterię escherichia coli, na co dostałam antybiotyk oraz antybiotyk na zapalenie przydatków. Jednak ból po miesiącu wrócił ze zdwojoną siłą, ledwo funkcjonuje a ginekolodzy rozkładają ręce a co najgorsze nie chcą mnie skierować na dodatkowe badania, a ból trwa już 3 miesiące bez przerwy!... co w tej sytuacji powinnam zrobić? czuję się coraz gorzej, podbrzusze ani na dzień od listopada nie przestało mnie boleć. Dodatkowo mam silne krwawienia między okresami co również jest bagatelizowane. Nikt nie chce mi pomóc, proszę o radę co zrobić w tej sytuacji?
KOBIETA, 26 LAT ponad rok temu

Nie wiadomo. Jeżeli antybiotyk pomógł na 1 miesiąc to może trzeba pójść tym tropem.

E. coli to bakteria z jelita grubego. Obecna jest w pochwie u bardzo wielu kobiet i zwykle nie daje w ogóle objawów. Rzadziej obecna jest w szyjce i to byłoby już mniej korzystne. Pobierając wymaz z kanału szyjki łatwo jest pobrany materiał zanieczyścić wydzieliną z pochwy, więc nawet nie ma pewności czy faktycznie bakteria ta jest wysoko w kanale. jeżeli jednak weszłaby wyżej to mogłaby być źródłem bólu.

By znaleźć prawdziwą przyczynę trzeba by zapewne wykonać tzw. "operację zwiadowczą" (otworzyć brzuch i zajrzeć do środka) a to byłoby już groźne. Obawiam się że skazana jest Pani na tzw. leczenie empiryczne czyli metodą prób i błędów. Trzeba jednak wcześniej uwzględnić czynniki zewnętrzne jak np. aktywność seksualną, zmiany stylu życia. Stresy i przepracowanie powodują zaburzenia hormonalne. Zmiany miesiączkowania mogłyby sugerować takie zaburzenia. Dlatego można by podjąć próbę antykoncepcji doustnej (wymusza prawidłowy cykl). Być może próbowano już niektórych terapii.

Po wykluczeniu przyczyn nieginekologicznych na początku powtórzyłbym ten sam antybiotyk. Na próbę czy znowu pomoże. Jeżeli ból by ustąpił to należałoby zastosować go dłużej aby wyeliminować niedobitki zakażenia. Jak to by nie pomogło - antykoncepcja hormonalna - jak pomoże to proszę stosować przez kilka miesięcy.

Ale powtórzę raz jeszcze - dopiero po wyeliminowaniu innych przyczyn.

Jeżeli jest Pani poobijana od środka (np. współżycie z nowym dorodnym partnerem) to pozostaje zmiana praktyk seksualnych. Na pewno na SORze nie wykonano Pani "wszystkich" badań. tam bada się czy pacjent zagrożony jest nagłą śmiercią. Jak nie jest to się go wypisuje do domu. Dlatego warto posłuchać pierwszej pani doktor i skonsultować się ze specjalista od przewodu pokarmowego. Tak więc na tym etapie niestety nie wiem co Pani dolega ale zapewne jak już przejdzie Pani drogę przez mękę, to któryś kolejny lekarz pozbiera wszystkie informacje i coś znajdzie. Tego lekarza zwykle uznaje się za najlepszego :) Bardzo często też dolegliwości takie w końcu same przemijają, tak że ich przyczyna pozostaje nigdy nie wyjaśniona - po prostu organizm sam się leczy.

Pozdrawiam

Robert Kulik

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty