Jakie schorzenie mogą oznaczać moje objawy?
Dzień dobry :) Mam na imię Bożena. Od 13 lat mieszkam w Anglii. W 2009 roku zdiagnozowano u mnie cukrzycę typu2 oraz wysoki cholesterol i nadciśnienie. Leczono mnie tabletkami i z powodu coraz groszych wyników, dokładano i zwiększano mi dawki leków. Skarżyłam się na dolegliwości ze strony żołądka, ale insuliny dać mi nie chciano, tylko dawki wzrastały i ilość leków. W końcu zaczęłam sama sobie redukować ilość przyjmowanych lekarstw...wiem, to był błąd, ale chciałam uniknąć bóli żołądka. W międzyczasie zaczęłam się skarżyc na mrowienie, drętwienie i bóle kończyn. Były dni, że szklanki wody nie podniosłam....Ale słyszałam cały czas...to od cukrzycy...
W końcu 9 kwietnia tego roku dostałam się do szpitala z diagnozą - udar mostu...Dość dobrze go przeszłam.Zaczęłam rehabilitacje. Sprawnie szło...do czasu aż prawa ręka zaczęła boleć, puchnąć....Nauczyłam się pisać, zapinać guziki , używać sztućców i obierać jabłka....W jednej chwili...wszystko diabli wzięli. Nie potrafię już prawie nic, mam kłopot z ubieraniem się...i ten okropny ból. Najbardziej w nocy... wyskakuję z łózka bo ból prawej ręki (całej) jest tak silny, że budzi, nie daje spać. Najgorsze jest to ze nie umieja ? nie chca? mnie tutaj zdiagnozować. Sama zaczęłam szperac po necie. I już sama nie wiem czy to zapalenie żył? Czy zakrzepica a może zespół cieśni nadgarstka??( mama i siostra to mają)Proszę poradźcie coś , bo długo na p/bólowych nie wytrzymam / teraz biorę Ketoprofen 200 z przepisu lekarza/