Już chyba nic się nie da zrobić, bo nikt mnie nie chce słuchać, moich problemów...
Jutro rano się zabiję, nic dla mnie nie ma sensu, od dłuższego czasu, choć mam dopiero 15 lat... dużo rzeczy na to wpłynęło, ale mam już tego dość, wiem, że nie będzie inaczej... że mój stan się nie zmieni, jestem tego pewna.