Kiedy będę mógł znowu jeść kotlet schabowy?
Miałem dwa razy OZT spowodowane kamicą żółciową. Przy drugim zostało wykonane ECPW.
Przy pierwszym OZT, po wypisie ze szpitala (9 dni w szpitalu), CRP miałem około 18 mg/l, kiedy parę dni wcześniej przy kroplówkach łącznie z antybiotykiem, CRP miałem około 150 mg/l (apogeum). Pani Gastroenterolog powiedziała mi, że trzustka się wygrzebała z tego. Na rezonansie brak niepokojących ognisk zapalnych. Jednak to nie koniec.
Przy drugim OZT (miesiąc po pierwszym) z ECPW, po wypisie ze szpitala (6 dni w szpitalu), CRP miałem około 24 mg/l, kiedy dobę wcześniej wynosiło 66 mg/l - najwyższa odnotowana wartość przy drugiej wizycie w szpitalu (spadek prawie trzykrotny), też były kroplówki, ale bez antybiotyku i bez rezonansu. Po drugim OZT z CRP = 24 mg/l wyszedłem w piątek do domu, by pilnie w poniedziałek mieć zabieg usunięcia pęcherzyka żółciowego.
Dzień przed cholecystektomią (poniedziałek), CRP miałem niecałe 6 mg/l (spadek przez weekend 4-krotny), więc zabieg został wykonany laparoskopowo.
Czy po takich spadkach wartości CRP, zabiegu wykonanemu laparoskopowo, mogę wywnioskować, że trzustka wygrzebie się ponownie i wróci do formy sprzed wystąpienia dwukrotnego OZT? Jestem cały czas na diecie adaptacyjnej, ale jestem ciekaw, czy i kiedy będę mógł znowu zjeść czasem kotlet schabowy i po pracy napić się puszki piwa? Obecnie czuję się bardzo dobrze. Po zabiegu jest rewelacyjnie bez żadnych dolegliwości bólowych w jamie brzusznej. Niecałe dwa tygodnie bez pęcherzyka jestem.
Pozdrawiam.
