Jak sobie radzić z tymi problemami jelitowymi?
Witam . Mam problem z jelitami. Ostatnie czasy bardzo czesto zatruwalem sie pokarmowo. Tzn Jadlem jedzenie ktore bylo nieswieze nie patrzac na date. Ostatnio jednak zlapalem rotawirusa. Bylem w szpitalu i w badanich wykazalo ze juz go nie ma. Pozniej jednak biegunki zostaly towarzyszylo temu bole brzucha biegunki byly wodniste z domieszka kalu. Czasami nawet wiekszosc wody. Zrobiono mi badania usg jamy brzusznej. Badanie to wykazalo stluszczenie watroby 3 stopnia gruczolaka na watrobie i torbiela na nerce. Pozniej zrobiona mi kolonskopie kolonskopia nic nie wykazala oprocz lekiego rumienia lekarz stwierdzil ze ro przez infekcje i nie jest to zapalenie jelit. Po tych badaniach jaki i rowniez morfologi ktora nic nie wykazala stwierdzo u mnie zespol jelita drazliwego i blady dietetyczne. Na dodatek choruje na nadcisnienie. To wszystko jeszce bardziej kumuluje stres ktorego nie moge opanowac cala dobie tzn rano wieczorem i w nocy . Caly czas jestem w napieciu i strachu. Boje sie i smuce. Zamykam sie w domu z zaslonietymi oknami i nie wychodze do ludzi. Na dodatek im bardziej sie stresuje to moj brzuch daje o sobie znac. Bulgotanie przelewanie i latanie do ubikacji. Co kolwiek zjem a jem w pospiechu i szybko to lece do toalety i mam biegunke. Boje sie o siebie . Nie umiem sobie radzic z tym jelitem. Bole w dolnej czescu plecow i bol po lwewj stronie podbrzusza trawaja niekiedy pol dnia. Lekarz rodzinny nic nie pomaga tylko wypisuje skierownia. Ostatnio dostalem skierwonie do gastrologa moze on cos pomoze bo nie daje rady. Prosze o pomoc jak radzic sobie z tymi jelitem i stresem ktory doprowadza mnie do ciezkiej depresji a powiem szczerze ten stres trwa juz z 25 lat.
