Co robić, kiedy dziecko nie może przespać nocy?
Mój problem nie jest odosobniony. Chciałabym pomóc mojej dziewięciomiesięcznej córci przesypiać całą noc i jednocześnie sama choć raz się wyspać. Córka śpi w moim łóżku od urodzenia. Z początku tak było wygodniej, prościej itd. Dzisiaj wydaje mi się, że popełniłam błąd. Nadal karmię córcię piersią. Przez dzień karmię ją ok. 4 razy, natomiast w nocy mała budzi się nieskończoną ilość razy. Rano wstaję niewyspana, zmęczona. Czasami wydaje mi się, że oka nie zmrużyłam. W sumie córcia, gdy się przebudzi w nocy, tylko raz ssie pierś długo i słyszę jak przełyka, ale większość jej pobudek kończy się na tym, że mała dotąd płacze, aż wsunę jej pierś do buzi, pociągnie dwa razy, po czym odwraca się na drugi bok i zasypia. Mam też wrażenie, że córka płytko śpi, ponieważ wystarczy moje odkręcenie się na łóżku, szelest kołdry i ona się zrywa i znów nie zaśnie, dopóki nie dam jej piersi. Chciałabym zaznaczyć, że do snu córcię układamy codziennie o tych samych porach, staramy się ją wyciszyć i ładnie sama zasypia ok. 20:00. Bardzo proszę o pomoc. W jaki sposób mam postępować, kiedy córcia upiera się przy piersi? Głaskanie, lulanie czy też podanie smoczka w chwili, kiedy upiera się przy piersi, bardzo ją denerwuje i krzyczy jeszcze więcej, aż jej nie ulegnę. W dzień jest spokojna, ładnie się bawi nawet sama, ale w nocy... koszmar.
Z góry dziękuję za pomoc.