Dzień dobry.
Odpowiadając po raz kolejny (i ostatni) na Pańskie pytanie (podobnych zadał Pan, jak zauważyłem, chyba kilkanaście), uprzejmie informuję, że sygnalizowane przez Pana wątpliwości dotyczące niejasności w klasyfikacji ICD-10 (bądź ICD-11) i DSM-V w rzeczy samej nie są wewnętrznie sprzeczne, jak Pan próbuje wskazywać. Ww. klasyfikacje służą bowiem uogólnionemu nazwaniu poszczególnych zaburzeń i określeniu ich ogólnych objawów, ułatwiając m.in. komunikację specjalistom i naukowcom. Różnice w rozumieniu "pochodzenia" różnych zaburzeń, które Pan podnosi, nie są wyrazem jakiejś niespójności - wręcz przeciwnie - ukazują złożoność funkcjonowania człowieka, jego psychiki, emocjonalności, seksualności. Nie sądzi Pan bowiem, że opisany kilkoma, kilkunastoma zdaniami np. w ICD-10 jakiś rodzaj zaburzenia całkowicie opisuje jego złożoność?
Analogicznie - np. grypę można opisać kilkoma objawami (temperatura, ból mięśni, bóle głowy, kaszel, osłabienie, etc.), jednak kluczowe dla leczenia jest określenie nie tyle objawów ww. choroby ile ich nasilenia (jeśli w przypadku rzeczonej grypy nie odnotujemy wystąpienia np. kaszlu czy oznacza to, że nie mamy do czynienia z grypą?). Mówiąc inaczej - każde zaburzenie, "sygnalizowane" w ICD-10 czy DSM-V jest/może być dodatkowo szczegółowo opisane w odrębnych opracowaniach naukowych (zarówno przez teoretyków, jak i praktyków).
Dodać też trzeba, że zróżnicowane rozumienie np. etiologii poszczególnych zaburzeń jest również wynikiem różnych podejść teoretycznych, jakie prezentują poszczególni specjaliści i przedstawiciele nauki - inaczej interpretują np. zaburzenia obsesyjno-kompulsywne psycholodzy i psychoterapeuci poznawczo-behawioralni, inaczej psychoanalitycy, a inaczej przedstawiciele psychologii humanistycznej (podobnie, jak np. inaczej do leczenia grypy podeszliby medycy preferujący leczenie metodami naturalnymi, a inaczej np. leczący metodami tradycyjnymi). Wyjaśnianie ww. różnic wymagałoby napisania odrębnej pozycji naukowej, których jest zresztą całkiem sporo na rynku wydawniczym.
Wracając do Pana wpisu, ponownie podniósłbym kwestię poszukiwania przez Pana "teoretycznych" uzasadnień i wskazywania niespójności w klasyfikacjach, co odwraca Pańską uwagę od istoty problemu, z którym Pan się zmaga. Nawiązując do ostatnich zdań Pana wpisu, chciałbym zauważyć, że poruszył Pan bardzo ważną kwestię - mianowicie subiektywne odczuwanie różnych zaburzeń. Upraszczając - jeśli ww. nie powodują wewnętrznego dyskomfortu, nie zaburzają relacji (intymnych i społecznych) i nie są przy tym przestępstwem określonym w kodeksie karnym, można uznać, że w przypadku określonej osoby nie stanowią one problemu. Jeśli jednak tak się nie dzieje - oznacza to, że dany rodzaj zaburzenia jest jednak problematyczny.
Konkludując - Zygmunt Freud powiedział, że celem psychoanalizy jest człowiek zdolny do pracy, miłości i zabawy, co trzeba rozumieć jako nabycie umiejętności podejmowania wysiłku na rzecz własną i innych ludzi, współpracę z innymi osobami i nawiązywanie prawidłowych relacji społecznych, zdolność do nawiązywania i utrzymywania trwałych i satysfakcjonujących związków emocjonalnych oraz/i seksualnych, a także umiejętność organizowania czasu wolnego (zainteresowania, pasje, umiejętności "poza-pracowe"). Jeśli w Pana przypadku ww. elementy wspomniane przez Z. Freuda występują i nie kolidują ze sobą, można uznać, że nie ma szczególnej potrzeby, by z taką siłą analizować teorię różnych zaburzeń. Jeśli tak jednak nie jest - warto pomyśleć o konsultacji psychologicznej bądź seksuologicznej.
Pozdrawiam raz jeszcze
Maciej Rutkowski
https://abovo.bialystok.pl/
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Co myśleć o takich zaburzeniach? – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Klasyfikację dsm-IV oraz ICD-10 – odpowiada dr n. med. Katarzyna Niewińska
- Czy można mieć jednocześnie zespół Aspergera i autyzm? – odpowiada Mgr Agata Majda
- Jak radzić sobie z fantazjami erotycznymi? – odpowiada Mgr Beata Bystranowska
- Objawy depresji i kwalifikacja DSM-IV – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Czy mogę być uzależniony od masturbacji? – odpowiada Mgr Monika Wróbel
- Uzależnienie od marihuany, a uzależnienie od komputera – odpowiada Lek. Marta Hat
- Jak można stwierdzić depresję? – odpowiada Mgr Tomasz Kościelny
- Dlaczego moje zachowanie zmienia się przed miesiączką? – odpowiada Mgr Magdalena Klekotko
- Czym objawia się anoreksja? – odpowiada Mgr Anga Aleksandrowicz