Kołatanie serca u 50-latki
Witam!
Od paru dni czułam się słabiej..ciężkość w klatce i ucisk..wczoraj było już bardzo źle. Ciśnienie wzrastało co chwila i wysoki puls 120 . Łomot serca ,którego nigdy nie miałam ,nie mogłam oddychać ani leżeć. Roztrzęsienie ,wymioty i kołowacizna..Wezwałam pogotowie. Pan wykonał EKG i podał dożylnie sól fizjologiczną i coś od serca oraz magnez..po kilku minutach polepszyło się.trochę..pan powiedział że jeśli będzie nawrót to do szpitala..Zaznaczam ,że prawie wcale nie sypiam a dzisiaj w nocy nie zmrużyłam oka..łomot serca mi nie pozwolił...mam 50 lat. Nie jestem otyła ,nie palę,nie piję..zdrowo się odżywiam..czy trzeba to jakoś leczyć?