Dzien Dobry,
Tak to jest ze lekarz psychiatra bazuje na wywiadzie z pacjentem a nie badaniach pomocniczych jak to się dzieje w innych działach medycyny. Ważne jest zaufanie do lekarza i psychologa jeżeli to jest to jeszcze potrzebny jest czas na zmiany. Zapewne Pani wsparcie - towarzyszenie siostrze w procesie zmiany też jest bardzo ważne. Reasumując proszę dać czas siostrze i zespołowi, który z nią pracuje. Serdecznie pozdrawiam, Dorota Szykulska-Paprocka
Warto zaproponować jej pomoc i leczenie dla rodzin osób uzależnionych i osób współuzależnionych. Zyska tam nie tylko wsparcie osób będących w podobnej sytuacji, ale także będzie mogła pracować nad poczuciem zaufania, partnerstwa, bezpieczeństwa, sprawstwa, poczuciem pewności siebie i wartości, samooceną, a także stawianiem granic i kierowaniem swoim życiem.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Depresja i leczenie psychiatrycznie – odpowiada Mgr Lidia Polsakiewicz-Grzesiczek
- Epizody codziennego picia alkoholu – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
- Znęcanie psychiczne nad dzieckiem w rodzinie – odpowiada Mgr Ewelina Kazieczko
- Jak przetrwać kłótnie rodzinne? – odpowiada mgr Anna Demarczyk
- Jak poradzić sobie po trudnym rozstaniu? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak siebie radzić z problemami w domu rodzinnym? – odpowiada Mgr Piotr Jan Antoniak
- Leczenie współuzależnionych alkoholików – odpowiada Dr Izabela Dębicka
- Trudna sytuacja rodzinna i ciągły stres – odpowiada Mgr Adam Kowalewski
- Jak poprawić sytuację w związku? – odpowiada Mgr Dorota Nowacka
- Częste picie alkoholu i upijanie się oraz agresja u męża – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
artykuły
Jak żyć z alkoholikiem?
Jak żyć z alkoholikiem? Jak sobie radzić z chorobą
Uzależnieni od alkoholika. "To często najbardziej tragiczne ofiary nałogu"
Wojciech Wolak to dyplomowany coach, student psych
Ojciec alkoholik - dorosłe dzieci alkoholików (syndrom DDA). Problemy dzieci z rodzin alkoholowych - depresja i nie tylko
Ojciec alkoholik to koszmar niejednego dziecka. Dz