Lęk i dręczące myśli dotyczące śmierci

Witam, mam pewien problem. Od pewnego czasu drecza mnie straszne mysli. sa to mysli, ktore bezposrednio dotycza mojej smierci. Np kiedy siedze na balkonie pojawia sie wizja, ze podchodze do barierki j skacze, a nastepnie widze swoje bezwladne cialo.. Takich wizji jest duzo i zaczynam sie martwic. Wydaje mi sie, ze jestem szczesliwa, ale juz sama nie wiem. Cierpie tez na bezsennosc.. Boje sie zasnac, mimo, ze nie snia mi sie takie rzeczy, ale po prostu sie boje. Nie wiem co sie ze mna dzieje..
KOBIETA, 19 LAT ponad rok temu

Warto się zgłosić do psychologa i przyjrzeć emocjonalnym przyczynom podobnych objawów. Zależnie od diagnostyki zdecyduje o dalszym leczeniu (psychoterapia, farmakoterapia itp).

0

Witam,
Najlepszym rozwiązaniem będzie konsultacja z psychoterapeutą lub psychiatrą. Być może dobrym pomysłem w przypadku psychoterapia wglądowa ( psychoanalityczna lub psychoanaliza), która pozwoli także zrozumieć myśli, o których Pani pisze oraz to dlaczego się pojawiają. W Warszawie można udać się do poradni przy polskim towarzystwie psychoterapii psychoanalitycznej i odbyć tam konsultacje, które są bezpłatne.


Pozdrawiam,

0

Proponuję udać się na konsultację do psychiatry. Specjalista po dokładnym przeprowadzeniu wywiadu lekarskiego będzie mógł postawić diagnozę i dobrać odpowiednie postępowanie. Oceni też nasilenie Pani objawów i zdecyduje, jeśli będzie taka potrzeba, o zastosowaniu farmakoterapii, psychoterapii lub obu metod łącznie.
Diagnozę stawia i decyduje o sposobie leczenia psychiatra a nie psycholog.

0

Dzień dobry, jeżeli te objawy pojawiają się od dłuższego czasu i utrudniają pani funkcjonowanie zachęcam do konsultacji psychologicznej. Razem ze specjalistą przyjrzy się pani swojemu funkcjonowaniu, zaleci on także dalsze kroki postępowania. Pozdrawiam.

0

Witam,

z pewnością warto, żeby Pani skontaktowała się z psychologiem i z pomocą specjalisty, przyjrzała się swoim emocjom, motywacjom, swojemu życiu po prostu. Być może Pani nastrój jest spowodowany wchodzeniem w nowy etap życia, dorosłość i trochę to Panią przeraża..? Warto przyjrzeć się sobie i zastanowić, gdzie chciała by Pani być za 10 lat, jak może to Pani osiągnąć, być może ułożyć jakiś plan działania, który pomoże Pani skupić się na rzeczach konkretnych, dla Pani ważnych a jednocześnie pozwoli to Pani oswoić się z przyszłością, którą w tym momencie widzi Pani jako jedną wielką niewiadomą? Jak najbardziej psycholog może być osobą pomocną w powyższym procesie.

Pozdrawiam,
Elwira Chruściel

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty