Agresja u dwulatki - czy to autyzm?

Dzień dobry,

jestem 30-letnia samotną matką prawie 2-letniej córeczki. Mój partner zostawił mnie, kiedy zaszłam w ciążę i od tego czasu sama wychowuję małą. Mieszkamy same za granicą, bez wsparcia rodziny. Mój były partner ma 9-letniego synka z pierwszego małżeństwa, który jest autystyczny. Moja córeczka jak skończyła około półtora roku, zaczęła być agresywna w stosunku do rówieśników. W szczególności do synka mojej przyjaciółki, z którymi spędzamy mnóstwo czasu. Moja córeczka zabiera mu zabawki i od razu go drapie po twarzy. Zaczęła go też drapać, gdy on stoi obok niej, kiedy on zaczyna płakać, gdy jest na rękach swojego taty... Po prostu coraz częściej włącza jej się agresja w stosunku do chłopca. Mały jest cały podrapany na twarzy! Nie pomaga wysyłanie małej do innego pokoju, umoralnianie. Mała wraca po odbyciu kary i zaraz znów drapie małego. Już nie wiem, co mam z tym robić, aż ja już źle się czuję przychodząc do przyjaciółki. Poza tym jest żywym, złotym dzieckiem, dużo rozumie, szybko się rozwija, uczy. Mam wrażenie, że rozwija się szybciej w stosunku do rówieśników. Czy to, iż jest z wiekiem coraz bardziej agresywna to wynik tego, że może mieć autyzm? Czy to, że pierwsze dziecko mojego byłego partnera ma autyzm oznacza, że moja córeczka też może być lub już jest autystyczna? To mnie bardzo niepokoi. Proszę pomóżcie mi złagodzić agresję mojej córeczki w stosunku do innych dzieci.

Jak sobie z tym poradzić?

KOBIETA ponad rok temu

Witam

Nie ma żadnych badań, które wskazywałyby na dziedziczność autyzmu, dlatego nie powinna się Pani aż tak niepokoić. Rozumiem, że dziewczynka rozwija się prawidłowo i jedynym zauważalnym zaburzeniem są jej agresywne zachowania wobec rówieśnika.

Agresja jest jedynie jednym z wielu symptomów występujących nie tylko w autyzmie, ale również innych zaburzeniach. Takie jej zachowanie może wynikać z wielu uwarunkowań społecznych, m.in. zazdrości.

Warto zwrócić uwagę w jakiś sytuacjach córka staje się agresywna. Może warto ograniczyć jej kontakt z chłopcem. Niemniej jednak zalecałabym konsultację z psychologiem, na pewno pomoże Pani na bieżąco radzić sobie w trudnych sytuacjach wychowawczych.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty