Moje dziecko ma problemy ze wzdęciami: czy to wynik alergii na produkty mleczne?
Witam. Jestem mamą 22 - miesięcznej Marysi. Córcia od urodzenia była tylko na piersi, potem wprowadzałam jej mleko sztuczne (ale tylko w formie kaszki, budyniu - raz dziennie), prócz tego je prawie wszystko. Gdy była niemowlęciem wyeliminowałam, ze względu na jej wysypki, przetwory mleczne ze swojej diety, wysypki się skończyły - obecnie próbuję rozszerzać mleczną dietę córki, ale z marnym skutkiem. Córeczka po spożyciu np. 2-3 łyżeczek jogurtu naturalnego ma kłopoty z brzuszkiem - objawia się to jej nocnym niepokojem, budzi się często, oddaje gazy - nie ma żadnych zmian skórnych. Nie wiem jak w tym wypadku postepować, czy dać sobie spokój z mlecznymi produktami? Jeżeli tak, to jak długo i co podawać w zamian? Córka lepiej toleruje serek waniliowy niż np. jogurt, choć też powoduje on wiekszą ilość gazów. Obecnie dostaje rano kaszkę /budyń/ owsiankę - na mleku modyfikowanym lub jajecznicę, na 2 śniadanie to głównie owoce z płatkami zbożowymi, potem obiad, zupy z mięskiem, dostaje też pierś. Kolacja to zawsze kaszka dla alergików (ze względu na problemy ze snem i częste budzenie się w nocy). Dodam także, że podobne objawy ma po spożyciu ryb. Czy to oznacza, że nie będzie mogła tych produktów jeść, czy to minie? Dodam, że kupki oddaje normalne (2 lub 1 dziennie), po spożyciu jogurtu czy innego przetworu mlecznego też są dobre, tylko dokuczają jej gazy. Z góry dziękuję za pomoc.