Możliwość przeniesienia wścieklizny poprzez głaskanie zwierzęcia
Witam, prosiłbym o rozwianie moich wątpliwości. Kilka dni temu pogłaskałem kota (tylko delikatnie czubkiem palca) który siedział na parapecie kamienicy. Wtedy zaczął syczeć na mnie, nie uciekał. zaraz potem zauważyłem że na tym palcu miałem ranki zadarte skórki, bodajże z dnia poprzedniego. Wścieklizna przenosi się przez ślinę, koty jak wiadomo "myjąc się" liżą swoją sierść. Jakie jest ryzyko? Mogę spać spokojnie? Bardzo dziękuję z góry za odpowiedź. Pozdrawiam