Pisze Pan o bardzo silnych emocjach, z którymi nie radzi sobie sam, dlatego warto poszukać pomocy. Warto zgłosić się do psychologa, z którym będzie mógł Pan porozmawiać o swoich uczuciach, uporządkować je i wypracować sposób radzenia sobie z nimi w mniej destrukcyjny dla siebie sposób. Jeżeli będzie trzeba, psycholog pokieruje Pana do innych specjalistów.
Dzień dobry,
Proszę znaleźć w swojej miejscowości lekarza psychiatrę i/lub psychoterapeutę - np.: w Poradni Zdrowia Psychicznego (na NFZ) i podjąć leczenie. Obecny Pana stan, jak najbardziej można zmienić.
Witam. Zachęcam do rozmów bezpośrednich ze specjalistą, a najlepiej do psychoterapii. Polecam psychoterapię psychoanalityczną.
Witam Pana serdecznie. Z tego co Pan pisze ma Pan duży problem z rozstaniem, z zaakceptowaniem tego faktu i pogodzeniem się z tym. Wcale się nie dziwię, bo w takich sytuacjach doświadczamy wielu przykrych uczuć. Często lękowo unikamy ich i zaprzeczamy rozstaniu. Jednak ponosi Pan ogromne koszty takiego zachowania, bo przede wszystkim nie daje Pan sobie szansy na nowy, bardziej satysfakcjonującu związek. Zachowania autoagresywne jakie Pan opisuje tj. myśli samobójcze, samookaleczenia czy picie są właśnie obroną przed tym, by nie doświadczać żalu, depresji, bezsilności. Tymczasem są to normalne stany emocjonalne, które dotyczą nas wszystkich w ciągu całego naszego życia. Sądzę, że doświadczony psychoterapeuta pomógłby Panu przepracować tą trudną sytuację rozstania, porzucić zachowania agresywne i doświadczyć przykrych, ale bardzo potrzebnych uczuć, których przeżycie pomoże Panu pójść dalej i pełniej korzystać z życia. Ja osobiście polecam psychoterapię analityczn lub psychodynamiczną. Proszę poszukać w internacie, często jest możliwość pracy zarówno prywatnie jak i na NFZ. Pozdrawiam. Małgorzata Danielewicz
Stan poważny, proszę zadbać o siebie. Zalecam konsultację psychiatryczną oraz włączenie psychoterapii do leczenia podstawowego
Witam. Proszę jak najszybciej zgłosić się do Poradni Zdrowia Psychicznego, otrzyma Pan wsparcie i stosowna pomoc. Pisze Pan o swoim wielkim bólu i cierpieniu, z którym nie daje Pan sobie rady, stąd obrażanie innych i ranienie siebie fizyczne. Poradnie pracują w oparciu o NFZ. Warto podjąć psychoterapię i skonsultować się z psychiatrą. Powodzenia
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Myśli samobójcze, samookaleczenia i uczucie nieszczęścia – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Myśli samobójcze, nerwowość i wahania nastroju po rozstaniu – odpowiada Mgr Małgorzata Bukowska
- Wynik EEG i myśli samobójcze – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Rozstanie z kobietą i myśli samobójcze – odpowiada Dr Ewa Bujoczek
- Rozbicie i myśli samobójcze po rozstaniu – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Myśli samobójcze po stracie dziewczyny – odpowiada Mgr Iwona Hildebrandt
- Myśli samobójcze po rozstaniu z dziewczyną – odpowiada Paulina Witek
- Myśli samobójcze i rozstanie z dziewczyną po kradzieży – odpowiada Mgr Ryszard Chłopek
- Tęsknota za chłopakiem, z którym nie jestem od 1,5 roku – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Dlaczego ciągle myślę o śmierci po rozstaniu? – odpowiada Mgr Daniel Lipka