Myśli samobójcze i samookaleczenie po rozstaniu

Witam.Mam takie problem że kocham dziewczynę,ona mnie nie chce obecnie,rozstaliśmy się rok temu i tęsknie za nią,mam myśli samobójcze,tnę sobie ręce,piję.Mam 21 lat,obrażam wszystkich.Mam dość życia,nie chce mi się żyć,chcę tylko umrzeć i się zabić,jak mam to pokonać?
MĘŻCZYZNA, 21 LAT ponad rok temu

Pisze Pan o bardzo silnych emocjach, z którymi nie radzi sobie sam, dlatego warto poszukać pomocy. Warto zgłosić się do psychologa, z którym będzie mógł Pan porozmawiać o swoich uczuciach, uporządkować je i wypracować sposób radzenia sobie z nimi w mniej destrukcyjny dla siebie sposób. Jeżeli będzie trzeba, psycholog pokieruje Pana do innych specjalistów.

0

Witam Pana serdecznie. Z tego co Pan pisze ma Pan duży problem z rozstaniem, z zaakceptowaniem tego faktu i pogodzeniem się z tym. Wcale się nie dziwię, bo w takich sytuacjach doświadczamy wielu przykrych uczuć. Często lękowo unikamy ich i zaprzeczamy rozstaniu. Jednak ponosi Pan ogromne koszty takiego zachowania, bo przede wszystkim nie daje Pan sobie szansy na nowy, bardziej satysfakcjonującu związek. Zachowania autoagresywne jakie Pan opisuje tj. myśli samobójcze, samookaleczenia czy picie są właśnie obroną przed tym, by nie doświadczać żalu, depresji, bezsilności. Tymczasem są to normalne stany emocjonalne, które dotyczą nas wszystkich w ciągu całego naszego życia. Sądzę, że doświadczony psychoterapeuta pomógłby Panu przepracować tą trudną sytuację rozstania, porzucić zachowania agresywne i doświadczyć przykrych, ale bardzo potrzebnych uczuć, których przeżycie pomoże Panu pójść dalej i pełniej korzystać z życia. Ja osobiście polecam psychoterapię analityczn lub psychodynamiczną. Proszę poszukać w internacie, często jest możliwość pracy zarówno prywatnie jak i na NFZ. Pozdrawiam. Małgorzata Danielewicz

0

Witam. Proszę jak najszybciej zgłosić się do Poradni Zdrowia Psychicznego, otrzyma Pan wsparcie i stosowna pomoc. Pisze Pan o swoim wielkim bólu i cierpieniu, z którym nie daje Pan sobie rady, stąd obrażanie innych i ranienie siebie fizyczne. Poradnie pracują w oparciu o NFZ. Warto podjąć psychoterapię i skonsultować się z psychiatrą. Powodzenia

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty