Nadpobudliwość u 4-latki

mam corke ktora obecnie ukonczyla cztery lata problem dotyczy ze dziecko jest nadpobudliwe ,non stop niegrzeczne,pyskujace, nie potrafiace usiedziec kilka minut . lubi dokuczac starszemu bratu mimo upomnien,a na dodatek strasznie placzace gdy nie idze po jej mysli.Ja jako matka moge wiele zniesc,lecz juz robi sie to bardzo denerwujace gdy ciagle musze upominac swoja pocieche. dlatego pomyslalam o jakis ziolkach ktore bym mogla corce podawac dla jej dobrego samopoczucia i uspokojenia prosze o r
KOBIETA, 37 LAT ponad rok temu

Witaj. Żadne zioła! Proszę nie szprycować dziecka jakimiś specyfikami. Proponuję aby udała się pani na konsultację do pedagoga lub psychologa dziecięcego. Może takie dziecko zostać poddane odpowiedniej psychoedukacji aby zniwelować skutki jego nadpobudliwości.

Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego!
http://blog.psychopedagog.eu
http://facebook.com/gabinetdawidkk/

Terapie i konsultacje on-line.
http://psychopedagog.eu/terapia-online/

0

Jako psycholog, nie zalecałabym od razu próbowania podawania dziecku ziół czy tabletek uspokajających. W tym przypadku proszę się zgłosić do psychiatry lub pediatry.
Natomiast problemy z nadpobudliwością mogą wynikać np. ze stresu w przedszkolu. nadmiernej energii, której dziecko nie ma jak spożytkować, a także, w skrajniejszych przypadkach, może świadczyć także o ADHD (nadpobudliwość psycho-ruchowa). Zalecam udanie się do poradni psychologicznej lub psychologiczno-pedagogicznej dla dzieci i skonsultować się ze specjalistą, który podczas badania, rozmowy i wywiadu będzie mógł podjąć jakieś działania poprawiające zdrowie i samopoczucie, a tym samym i komfort życia.

0

Witam,
Rozumiem, że zależy Pani na szczęściu dzieci. Ma Pani bardzo żywą córkę wyrażającą bez ogródek swoje zdanie. Trudno Pani widzieć i reagować na nieodpowiednie zachowanie córki. To także - myślę - dobrze świadczy o Pani dziecku - jest energiczna, samodzielna i odważna i chce mieć wpływ na co się z nią dzieje - To w przyszłym jej dorosłym świecie dobre cechy.
Teraz to kłopot i stąd pomysł na ziółka.
Nim Pani po cokolwiek takiego sięgnie proszę pomyśleć,
co takiego może przeżywać Pani córka, że tak się zachowuje?

Może chce w ten sposób zwrócić na siebie więcej uwagi?

Reaguje Pani na jej niewłaściwe zachowanie i może to dla niej być (paradoksalnie) korzyść.

Proszę - gdy następnym razem zacznie się zachowanie córki, z którym Pani się nie zgadza - nim Pani zareaguje postawić się przez chwilę na miejscu córki. Co wówczas ona może chcieć? co czuć? Czego się obawiać? Na co liczyć?
Może też Pani ją o to zapytać.
Pozdrawiam serdecznie
Artur Brzeziński

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty