Witaj,
Zgłoś się do lekarza ginekologa- endokrynologa, w celu zrobienia oznaczeń hormonalnych w krwi. Przyczyn może być kilka - zaburzenia hormonalne, nieregularne posiłki, zbyt duża kaloryczność diety.
Ponadto zacznij zdrowo się odżywiać wyeliminuj błędy dietetyczne, pij zieloną herbatę i zwiększ aktywność fizyczną.
Witam, gratuluję, że nadal karmi Pani córeczkę piersią, ponieważ w ten sposób wzmacnia Pani jej system odpornościowy. Super :). I dopóki Pani karmi, niech sobie Pani nie zawraca głowy odchudzaniem, bo może Pani stracić pokarm. Jedyne nad czym powinna Pani teraz pracować, to żeby nie przybierać na wadze i wprowadzić kilka racjonalnych zasad żywienia, które będą jak znalazł gdy zacznie Pani odchudzanie.
1. Zaczynać dzień od śniadania (pieczywo pełnoziarniste, jakieś białko, warzywa). Zjadać je do godziny po wstaniu.
2. Jeść regularne posiłki co 2,5 - 3h i nie podjadać pomiędzy nimi. (pamietac nalezy, że owoc czy jogurt, to też posiłek). Posiłki zjadać powoli i dobrze przeżuwać.
3. Pić ok 2l płynów, najlepiej wody niegazowanej, zielonej i czerwonej herbaty, herbat owocowych.
4. Wyeliminować z jadłospisu cukier, cukierki, a szczególnie ciasta i ciastka. Jesli już musi Pani zjeśc coś słodkiego, to niech to będzie 2-3 kosteczki czekolady jako deser po obiedzie i to góra raz w tygodniu.
5. Ostatni posiłek mało obfity i najlepiej bez węglowodanów zjadać na 2-3 godziny przed snem.
I to na razie wystarczy, bo ruchu i tak ma Pani pewnie dużo przy dzidzi :). Życzę powodzenia, a jak przestanie Pani karmić polecam zgłosić się do dietetyka w Pani okolicy, aby pod jego okiem doprowadzić Pani organizm do formy. Jeżeli umiałaby Pani współpracować zdalnie (konieczna duża samokontrola), to zapraszam również do kontaktu z naszą poradnią (skype: poradnia.diz , e-mail: poradnia@dietetycznieizdrowo.pl) gdzie możemy Panią poprowadzić.
Witam. Na początku gratuluję córusi;-) Co do diety to warto było by zweryfikować swój jadłospis. Warto spisywać przez kilka dni co i w jakiej ilości Pani spożywa, może się zdarzyć tak, że opieka nad maleństwem tak Panią pochłania, że nieświadomie spożywa Pani więcej niż się wydaje (np. słodycze, już kilka kostek czekolady to przecież 100-200kcal) lub nie mając czasu zadbać o siebie nie do końca komponuje Pani prawidłowo posiłki. Proszę także zaobserwowac czy nie zjada Pani za dużo na noc, W nocy nasza przemiana materii zwalnia, więc pokarm zjedzony na 1godzinę przed snem nie ma czasu się do końca strawić. Warto też zbadać hormony tarczycy, czy są na odpowiednim poziomie, może ciąża i czas po niej zaburzył pewne prawidłowości? Sam poces karmienia piersią to wydatek energetyczny ok.750kcal, więc jeśli wszystkie badania są w porządku to może warto było by się zastanowić nad lekką dietą redukcyjną lub zmiana jadłospisu? Piszę "lekką" ponieważ jeśli Pani nadal karmi, to zbyt duże ograniczenia mogły by zaburzyć proces laktacji, a także powstalo by zbyt duże ryzyko niedoborów pokarmowych. I ostatnia rada - w miarę możliwości wysypiać się (wiem, że to przy tak małym dziecku może być niewykonalne), ale udowodniono, że osoby, które się nie wysypiają mają większe zagrożenie nadwagą czy otyłością. Już dwie "zarwane" nocki bardzo osłabiają organizm i częściej sięga się po bardziej kaloryczne posiłki. Życzę powodzenia, a w razie potrzeby zapraszam na konsultację.
Dzień dobry,
Pani dieta powinna być pełnowartościowa i dostarczać niezbędnych składników odżywczych zarówno dziecku jak i Pani. Dlatego nie ma mowy o stosowaniu diet niskokalorycznych i odchudzaniu się w ten sposób. Waga sprzed ciąży często wraca bez zbędnego wysiłku, jeśli tylko dieta nie jest bogata w słodycze i tłuste produkty. Jednym słowem zdrowa, zbilansowana dieta, karmienie piersią plus odpowiednio częsta aktywność fizyczna przyniosą pożądany efekt. Każdy organizm jest inny i jednym zajmuje to więcej czasu innym mniej.
Powinna Pani pamiętać o odpowiednim nawodnieniu organizmu, ponieważ paradoksalnie podczas gdy jest odwodniony zwiększa się tendencja do zatrzymywania wody w naszym ciele, co znacznie pogarsza wygląd skóry i zwiększa kilogramy na wadze. Dodatkowo woda przyspiesza metabolizm i oczyszcza nasz organizm z „toksyn”. Codziennie należy pić około 1,5-2 l wody/herbaty owocowej/zielonej/białej, a kobiety karmiące jeszcze więcej – około 3 litry (karmienie bowiem odwadnia). Smak czystej wody można wzbogacić sokiem z cytryny i kilkoma listkami świeżej mięty.
Tak jak pisałam należy unikać słodyczy – nasz organizm potrafi się od nich „uzależnić”. W związku z tym warto poćwiczyć silną wolę i przez 2 tygodnie nie jeść ich wcale. Tym sposobem odzwyczai się Pani od potrzeby podjadania produktów bogatych w cukry proste, powodujących wahania cukru we krwi, a co za tym idzie odkładania się tkanki tłuszczowej i przeciążania trzustki. Po tym czasie może Pani wprowadzić zwyczaj jedzenia kawałka ciasta bądź rządka gorzkiej czekolady raz w tygodniu – najlepiej wybrać konkretny dzień, aby nie jeść słodyczy nadprogramowo podczas gdy „zapomnimy” że już je jedliśmy w danym tygodniu.
Powinna Pani jeść regularnie – co około 3 godziny, 5 posiłków dziennie. Z dzieckiem może być się trudno zorganizować, dlatego nigdy nie należy czekać, aż dopadnie Panią tzw. wilczy głód i zawsze mieć koła awaryjne w postaci owoców świeżych i suszonych, jogurtów naturalnych, pokrojonych warzyw czy orzechów. Regularne jedzenie powoli pobudzić do pracy metabolizm, a organizm szybciej będzie spalał tkankę tłuszczową. Dodatkowo dziecku nie zabraknie wartościowego pokarmu.
Proszę również poczytać o diecie kobiet karmiących http://portal.abczdrowie.pl/dieta-karmiacej-mamy i regularnie ćwiczyć, a przynajmniej codziennie spacerować.
Pozdrawiam.
Prawdopodobnie popełnia Pani wiele błedów żywieniowych z których nie zdaje sobie Pani sprawy.
Czy nie je Pani zbyt obfitych posiłków wieczorem, kiedy atmosfera w domu jest już luźniejsza? Czy nie je Pani nieregularnie? Czy wypija Pani 1,5l wody? Czy myśli Pani o tym co Pani je? Czy nie dojada Pani?
Jeśli interesuje Panią wirtualna wizyta, zapraszam do umówienia się na telefon lub skype poprzez e-maila: efektcentrum@gmail.com
A jeśli jest Pani z Trójmiasta, zapraszam do gabinetu. Przeprowadzę analizę składu ciała i pomogę. Pozdrawiam
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Odchudzanie po urodzeniu dziecka przy karmieniu piersią – odpowiada Roma Wojtewicz
- Zmniejszenie wagi ciała po porodzie u 18-latki – odpowiada Mgr inż. Magdalena Kubik
- Zdrowe i szybkie odchudzanie po porodzie – odpowiada Dr n. med. Aneta Kościołek
- Przybieranie na wadze i tycie po porodzie – odpowiada Mgr Joanna Wasiluk (Dudziec)
- Odchudzanie po porodzie – odpowiada Mgr Wojciech Wilczek
- Odchudzanie a wzrost wagi – odpowiada mgr Joanna Arciszewska
- Wzrost wagi po odchudzaniu a dieta 1200 kcal – odpowiada Mgr Patrycja Sankowska
- Powrót do wagi sprzed porodu a zbilansowana dieta – odpowiada Roma Wojtewicz
- Jak szybko schudnąć po ciąży przy karmieniu piersią? – odpowiada Mgr inż. Monika Majcher-Lipiejko
- Nadwaga u 13-latki o wzroście 160 cm – odpowiada Mgr inż. Ola Kilen-Zasieczna