Napadowe pieczenie policzków u 22-latki
Dzień dobry. Moim problem jest napadowe bardzo mocne dzienne pieczenie policzków( w tym miejscu temperatura dochodzi do 40 stopni a ciało ma normalna temperaturę) dziennie przeważnie po pracy przychodzi ,,atak,, i trwa z 2 h i później przechodzi i rumień znika. W momencie ataku odczuwam ciepło na twarzy, kręci mi się w głowie i zmęczenie. Po przepracowaniu gdzieś 5 h juz odczuwam ciepło , ściąganie policzków,mrowienie. Gdy wracam do domu momentalnie ,,atak,, nawet czasami w pracy właśnie gdzieś po 5 h. W tym czasie tez odczuwam już zmęczenie. Byłam u dermatologa-trądzik różowaty. Ale stosuje maści 3 msc i zero efektów. Może to być jakaś choroba zakaźna? ( mój chłopak ma to samo ) męczymy się już ponad rok. Krew,kal,mocz i testy alergiczne były robione. Co dalej proszę o pomoc