Napady strachu i nerwica

Od 5 lat mam napady strachu. Głównie chodzi mi o to że nie jestem w stanie sama coś załatwić lub normalnie pójść na rozmowę kwalifikacyjną. Kiedy wiem, że muszę załatwić jakąś ważną sprawe od razu zaczyna mnie strasznie boleć brzuch i to nie jest zwykły ból ponieważ niekiedy nie moge nawet wstać z łóżka. Mam nerwice i od razu zaczynam sie denerwować. Moje pytanie teraz brzmi: czy da się to jakoś zmienić ? Czy powinnam udać się do lekarza lub jakiegoś specjalisty?
KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu

Pani objawy można zniwelować przy zastosowaniu odpowiedniej psychoterapii oraz farmakoterapii (np. Propranolol), najlepiej w ośrodku specjalizującym się w leczeniu zaburzeń nerwicowych.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Napady strachu a nerwica

Witam serdecznie!

Mam 27 lat, jestem matką dwójki dzieci. Od pewnego czasu niepokoją mnie objawy, które wskazują na nerwicę. Mam napady panicznego strachu o życie moich dzieci, partnera, a także moje. Tysiące myśli atakują moją głowę. Myślę o rzeczach, o których nie chcę myśleć, a nie mam nad tym żadnej kontroli. Dodatkowo dochodzą dolegliwości fizyczne, takie jak drżenie rąk, zawroty głowy, palpitacja serca, uczucie jakbym miała zaraz zemdleć, suchość w ustach. Najgorsze jest to, iż jestem nerwowa, wszystko potrafi wyprowadzić mnie z równowagi, wiecznie jestem zmęczona. Odczuwam także niewyobrażalny lęk przed śmiercią, chorobą. Po ostatnim poważnym ataku paniki udałam się do lekarza, który wykluczył chorobę i stwierdził nerwicę. Przepisał mi C*** 20 mg. Po miesiącu zwiększył dawkę, gdyż nie było poprawy. Jednak dalej nie jest dobrze. Wracałam do lekarza kilka razy, ale on twierdzi, że tabletki mi pomogą. Nie wiem co mam zrobić w tej sytuacji. Dodatkowym problemem jest także to, iż wyrywam sobie włosy, a także zjadam je, co jest całkowicie nie do przyjęcia, przed spaniem. Gdy mam zamknięte oczy, widzę przeróżne obrazy, np. twarze, domy. Przeraża mnie to. Czuję, że nie wytrzymam i popadnę w jakąś psychozę. Bardzo proszę o pomoc, ponieważ nie mam się do kogo zwrócić.

KOBIETA, 28 LAT ponad rok temu

Witam!

Opisane przez Panią objawy są charakterystyczne dla zaburzeń lękowych. Tego rodzaju zaburzenia mogą wpływać na powstawanie przeświadczenia o ciężkiej chorobie fizycznej lub psychicznej. Nasilony lęk może prowadzić do powstawania natrętnych myśli, które dezorganizują funkcjonowanie psychiki. Leki faktycznie zmniejszają lęk, jednak warto, by przepisywał je lekarz psychiatra. Nie napisała Pani do jakiego lekarza chodzi. Problemami psychicznymi powinien zajmować się psychiatra, ponieważ ma on niezbędną wiedzę oraz doświadczenie, by zajmować się takimi zaburzeniami. Warto również, żeby wiedziała Pani, że podstawą leczenia zaburzeń lękowych jest psychoterapia. Ta forma pomocy pozwala dotrzeć do przyczyny problemu, a nie tylko łagodzić jego skutki. Lęk jest objawem, ale jego przyczyna leży zwykle w trudnych doświadczeniach, uwarunkowaniach osobowościowych czy wewnętrznych konfliktach. Praca z psychoterapeutą to przede wszystkim rozwiązywanie psychicznych problemów i uczenie się, w jaki sposób radzić sobie z lękiem. Terapia pozwala zmniejszyć lub całkowicie wyeliminować objawy i dać trwałe rezultaty. Leki są doskonałym uzupełnieniem psychoterapii, szczególnie w początkowych fazach, kiedy lęk jest bardzo silny. Zachęcam do skorzystania z psychoterapii zintegrowanej lub poznawczo-behawioralnej, gdyż te nurty dają stosunkowo szybkie efekty i pozwalają korygować zaburzone schematy myślenia, które mogą wpływać na powstawanie nasilonego lęku. Proszę także zadbać o swoje samopoczucie poprzez samodzielne ćwiczenia. Może Pani np. uprawiać ulubiony sport. Warto zaangażować do tego partnera i dzieci. Wspólne ćwiczenia fizyczne pogłębią więzi rodzinne, a Pani pozwolą rozluźnić się i poprawić nastrój. W trakcie wysiłku fizycznego psychika wycisza się, człowiek może się rozluźnić, a dodatkowo hormony wydzielane przez mózg poprawiają samopoczucie. W domu może Pani stosować aromaterapię i muzykoterapię. Czasem wystarczy zapalić w domu świecę o ulubionym zapachu, który miło się Pani kojarzy, by znaleźć chwilę wytchnienia. Dobrze sprawdzają się ćwiczenia oddechowe. Ich przykłady do samodzielnego wykonywania znajdzie Pani w Internecie oraz w poradnikach psychologicznych. Warto stosować je wtedy, kiedy czuje Pani narastające napięcie psychiczne. Może je Pani wykonywać razem z rodziną. Z ćwiczeń poprawiających samopoczucie i zmniejszających napięcie polecam także jogę oraz tai chi. Jeśli ma Pani możliwość i ochotę, warto zapisać się na takie zajęcia. Oczyszczenie umysłu i zrelaksowanie ciała wpływa pozytywnie na samopoczucie i pozwala wypocząć. Ciągłe zmęczenie może być spowodowane przeżywaniem tak silnego lęku, który powoduje, że Pani ciało i umysł jest w stanie ciągłej mobilizacji. Dlatego warto znaleźć sposób, by mogła Pani odpocząć i zregenerować siły.

Jak już wspomniałam wcześniej, psychoterapia jest podstawą leczenia i warto zacząć ją jak najszybciej. Może Pani poszukać pomocy bezpłatnej w ramach NFZ lub też skorzystać z niej prywatnie. Zachęcam także do korzystania z telefonów zaufania i for tematycznych w Internecie, gdzie będzie Pani mogła dzielić się swoimi problemami i szukać wspólnie z innymi nowych rozwiązań.

Pozdrawiam,
Arleta Balcerek

0

Witam,

zalecałabym konsultację i leczenie farmakologiczne i psychoterapeutyczne w Poradni Zdrowia Psychicznego.

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Napady strachu i agresji przy leczeniu nerwicy

Biore leki na nerwice, wielokrotnie mdlalam itp.. mam napady strachu i agresji, nie potrafie nad tym panowac, mam "nerwobole" na klatce piersiowej, bije, rzucam ,krzyce, mam ochote kogos zabic. smieje sie sama z siebie, gadam sama do siebie. ostatnio wybilam prawie sciane a leki nie dzialaja,juz 2 paczki lekow zuzylam. chodze po lekarzach i nic, pomocy! :< mam problemu rowniez z pamiecia i nauka.
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Szanowna Pani, to, co się z Panią teraz dzieje jest prawdopodobnie skutkiem leków. Leki, które Pani bierze, nie leczą, ale jedynie tłumią objawy zastępując jedne drugimi. Proszę zapoznać się z możliwymi skutkami ubocznymi przyjmowanych przez Panią leków. Odsyłam również do artykułu:
http://opsychiatrii.pl/psychotropy-powoduja-zaburzenia/

Pani potrzebna jest psychoterapia, a nie leki. Psychoterapia jest najsuteczniejszą metodą leczenia zaburzeń lękowych. Polecam udać się do terapeuty, który ma doświadczenie w psychosomatoterapii (pracy z ciałem, pracy z oddechem). Zachęcam Panią do zapoznania się z podejściem Metasystemowym na stronie: www.pocieszka.pl Znajdzie tam Pani również adresy zaufanych specjalistów w pani okolicach.

Pozdrawiam,
Kamil Tarnawski
psychoterapeuta rekomendowany przez
Polskie Towarzystwo Psychoterapii Integratywnej

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty