Przeszkadza mi brud - czy to natręctwa?
Czy wy też tak macie? Nie zamawiam w restauracji niczego, co mogłoby być przygotowane rękami lub dwa razy. Nie lubię i brzydzi mnie jak nie wiem kto przygotował posiłek. Z reguły nie jem nawet u rodzinki za wiele tylko sprawdzone potrawy. Też gdy myję zęby nigdy nie zerkam w odpływ bo zaraz mam przed oczyma i w myślach że coś stamtąd wyjdzie a nie cierpię robactwa. Poza tym nienawidzę brudnego obuwia, zawsze zwracam na nie uwagę muszę mieć je czyste. Do tego dochodzi szał przestawionych pilotów u mnie na ławie, mają być tak jak ja je położyłam nic nie może być poprzekładane dostaję wtedy furii gdy jest bałagan bo dla mnie to bałagan jak coś nie jest w tym miejscu co powinno. Wycieram stół w kuchni po kilkanaście razy na dzień i do tego dochodzi mycie rąk bo brudnych nie znoszę. I jak mam żyć z tymi ....?