Nerwobóle a zmiany na śledzionie

Zrobiłam badanie USG dwa lata temu i w wyniku napisano, że mam polipy na woreczku żółciowym. Bardzo się bałam, że czeka mnie natychmiastowa operacja. Ze strachu nie mogłam usnąć w nocy, więc za 4 miesiące udałam się prywatnie na kontrolę. Okazało się, że polipy wchłonęły się, po prostu znikły! Następnie 20 sierpnia podczas badania wykryto: śledziona wielkości prawidłowej, w jej biegunie górnym uwidoczniono obszar hyperechogeny o śr. 5 mm i znowu bardzo się boje. Bardzo proszę o wiadomość, ponieważ nie mogę spać, bo myślę, że już czeka mnie operacja. Lekarze twierdzą, że może ten obszar zniknie, bo może jest to tylko plamka jako pozostałość. Wyniki USG w jak najlepszym porządku, leukocytoza 5,7, ob mam 13, hemoglobina 14, crp 0,22. Obawiam się tylko o tę śledzionę, a może to trzustka? Ponieważ bardzo odczuwam kłucie po lewej stronie pod żebrem, czasem mam wrażenie, że mam tam coś spuchniętego. Wyniki badania moczu i krwi są w porzadku, a mnie nadal coś kłuje. Czy mogliby Państwo mi coś na to poradzić? Dodam, że kłuje mnie pod piersią kolo żebra i nasila się to gdy bardziej się zdenerwuję. A co jeśli miałabym powiększoną śledzionę? Czy istnieją leki na jej pomniejszenie? Czy istnieje dieta, która zlikwidowałaby te okropne kłucie?
KOBIETA, 28 LAT ponad rok temu

Prawdopodobnie wcześniejsze polipy pęcherzyka żółciowego rozpoznane w badaniu USG nie były polipami tylko drobnymi złogami cholesterolowymi, które uległy wydaleniu z żółcią. Takie błędy w badaniu USG często występują dlatego zaleca się badania kontrolne USG po jakimś czasie celem weryfikacji. Nie ma powodu do niepokoju, gdyż na pewno nie ma Pani kamicy pęcherzyka żółciowego. Co do śledziony to być może to tylko artefakt (błąd aparaturowy) w obrazie śledziony, nic niepokojącego. Nawet jeśli byłaby to jakaś zmiana morfologiczna, miąższowa, w budowie śledziony to i tak jest tak mała (tylko 5 mm na z reguły 10-12 cm długości śledzionę), że jest to nieistotne klinicznie i na pewno nie dająca dolegliwości. Na powiększoną śledzionę raczej nie ma leków. Jeśli śledziona byłaby znacznie powiększona (znacznie powyżej 20 cm) i jedynym sposobem leczenia jest jej usunięcie. Myślę, że warto byłoby ponownie wykonać badanie kontrolne USG śledziony, najlepiej w innej pracowni USG (na innym aparacie) celem wyjaśnienia tej zmiany. Co do dolegliwości jakie Pani obecnie podaje to zapewne są to zwykłe nerwobóle związane z Pani emocjami, zbytnim zdenerwowaniem, stresem, nadwrażliwością psychogenną. Taki stan wywołuje samoistne podrażnienie nerwów obwodowych co przejawia się właśnie tego typu klującymi bólami. Trzeba by rozważyć włączenie w takim wypadku środków uspakajających.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty