O czym może świadczyć ból kolana, mrowienie w nodze i stopie przy leczonej rwie kulszowej?
Dzien dobry!
Mam rwę kulszową prawostronną od 4 miesięcy (Rozpoznanie: wyrównana lordoza lędzwiowa, na poziomie przestrzeni międzykręgowej L5-S1 uwidoczniono szerokopodstawna, centralno-prawoboczną protruzję) -obecnie już jest lepiej - niekiedy boli w krzyżu i odczuwam niekiedy jakby ktoś mnie ścisnął pod kolanem niekiedy nad kolanem, niekiedy odczuwam mrowienie w nodze w stopie. Obecnie nie mogę się schylić ani usiąść w pozycji 90 stopni (czyli usiąść i wyprostować nogi w kolanach). Zamierzam za parę dni wrócić do pracy - czy dobrze zrobię?
I jeszcze jedno - byłam niedawno u fizjoterapeuty i stwierdził że mam nierówne biodra i przez to krótszą nogę lewą dlatego w pozycji na plecach chwycił mi tą nogę i pociągnął 2 razy, potem chwycił mnie z tyłu pod pachy rozkołysał i szybkim ruchem podniósł do góry. Od tego czasu odczuwam mrowienie w tej nodze lewej i drętwienie w lewej ręce oraz niekiedy ból pod łopatką(oczywiście chciałabym zaznaczyć że 4 miesiące temu było robione coś podobnego u innego fizjoterapeuty - ciągnięcie nogi tylko że w pozycji na brzuchu a kręgosłup piersiowy był odblokowany "nastawiany" też w pozycji na brzuchu, no i oczywiście w leżeniu na prawym boku "nastawienie wysuniętego kręgu". Niestety nic mi to nie pomogło a wręcz za każdym razem było jeszcze gorzej (4 razy miałam robione to samo). Jeżeli chodzi o łopatkę to już kiedyś mnie pobolewała ale nie było drętwienia). Lewa noga i ręka ból łopatki drętwieje szczególnie podczas leżenia.
I moje pytanie - czy jest możliwe że po tych ostatnich zabiegach mogło dojść coś takiego, czy też to jest sygnał że w moim przypadku manipulacja nie jest wskazana. Chciałabym jeszcze dodać że byłam u dobrych specjalistów polecanych przez inne osoby.
