O czym może świadczyć brązowe plamienie u 26-latki?
Dzień dobry, mam 26 lat, miesiączkuję dosyć regularnie i dosyć obficie. Długość okresu u mnie wynosi 7 dni, a długość cyklu 29 dni. Nigdy nie używałam antykoncepcji w postaci tabletek. Współżyję z Narzeczonym bez zabezpieczeń. Nie przyjmuję leków, pomijając sporadycznie tabletki przeciwbólowe, czy maść clotrimazolum. Okres mi się spóźnił o ok. tydzień - pojawił się w tym tygodniu w środę po południu, a wieczorem tego samego dnia już się zatrzymał. Następnego dnia o ok. godz. 8 rano bardzo bolał mnie brzuch na dole. Ból był trudny do opisania, taki tępy, kujący. Ciężko określić czy ból dotykał narządów kobiecych, czy jelit. Plamienie wróciło dopiero w czwartek po południu, ale nadal było bardzo skąpe. Zdziwiło mnie to, że okres "wyłączył się" na 1 dobę. Dziś jest piątek, plamienie nadal jest skąpe i pojawiły się takie jakby płatki zaschniętej krwii (zauważalne na papierze toaletowym po oddaniu moczu). Ból brzucha nadal się utrzymuje, ale jego siła nie występuje w takim stopniu jak dnia poprzedniego (jest znośny). Dodam jeszcze, że krwawienie/ plamienie jest koloru brązowego. Bardzo proszę o podpowiedź. Pozdrawiam