Obawa o nieskuteczność leczenia depresji lękowej i strach przed schizofrenią

Witam, leczę się na depresję lękową od czterech lat, rok przerwy z powodu ciąży. Gdy urodziłam, depresja wróciła i musiałam kontynuować leczenie.Wszystko było dobrze, aż do teraz. Depresja i stany lękowe wróciły pomimo brania leków. Psychiatra zamienił dawkę V*** z 75 na 150, biorę również T*** 50 oraz dostałam nowy lek C***, który biorę 2 razy dziennie 12,5 mg. Po ok. 2 tygodniach nastąpiła poprawa, ale do dobrego samopoczucia jeszcze dużo brakuje. Teraz na 5 dni przed miesiączką czuję się znowu gorzej. Nie wiem, czy to z powodu PMS, czy po prostu leki nie działają. Męczy mnie depersonalizacja, lęki i strach przed schizofrenią. Ciągle czytam o tej chorobie i boję się, że ją dostanę. Czy po miesiącu zwiększenia dawki i nowego leku powinnam czuć się lepiej? Martwi mnie, że nie ma znacznej poprawy.

KOBIETA, 29 LAT ponad rok temu
Mgr Kamila Drozd Psycholog
80 poziom zaufania

Witam serdecznie!

Depresja lękowa, inaczej określana jako depresja agitowana, objawia się bezustannym odczuwaniem niepokoju i tzw. lęku wolnopłynącego. Niektórzy doświadczają napadów lęku, stają się dysforyczni (drażliwi), pobudzeni i trudno im usiedzieć w miejscu. Ze względu na lękowy charakter zaburzenia ten rodzaj depresji obciążony jest wysokim ryzykiem samobójstwa.

Jeśli chodzi o dobór dawek i długość ich przyjmowania oraz ewentualny poziom poprawy, jaki powinien wiązać się z zaproponowaną strategią farmakologiczną, nie jestem w stanie Pani powiedzieć, czy na efekty leczenia trzeba czekać jeszcze dłużej, gdyż nie jestem lekarzem. To psychiatra określa dawki i dobiera antydepresanty indywidualnie do każdego przypadku. Być może gorsze samopoczucie faktycznie wynika z burzy hormonalnej w związku ze zbliżającą się miesiączką albo PMS. Jeżeli odczuwa Pani, że leki nie przynoszą oczekiwanej poprawy, że jest coś nie tak, że leczenie nie satysfakcjonuje Pani, radziłabym udać się do psychiatry i zgłosić swoje wątpliwości. Być może sytuacja wymaga zmiany leków albo doboru innych dawek. Proszę nie bagatelizować problemu. Warto powalczyć o siebie i zadbać i swój dobry nastrój, tym bardziej, że ma Pani małe dziecko, dla którego i z którym warto się cieszyć życiem.

Więcej na temat zespołu napięcia miesiączkowego może Pani przeczytać pod poniższym linkiem: http://portal.abczdrowie.pl/zespol-napiecia-miesiaczkowego.

Pozdrawiam i życzę powodzenia

0

Dzień Dobry Pani,,

Bazując na Pani opisie, zachęcałabym Panią mocno do podjęcia psychoterapii poznawczo-behawioralnej (skoro nie ma poprawy po farmakoterapii).

Serdeczności i radosci,
irena.mielnik.madej@gmail.com

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty