7-latek nie patrzy w oczy - czy to objaw autyzmu?
Synek jest bardzo wstydliwy, patrzeć w oczy nie lubi, ale jak go wezmę pod brudkę i poproszę, by popatrzył na mnie, to przez chwilę patrzy na mnie, ale muszę mu powtarzać, żeby patrzył jak do niego mówię. Jest bardzo ruchliwym dzieckiem, dużo się śmieje, bawi z psem, specjalnie kupiliśmy dla niego, żeby się troszkę wyciszył przy piesku. Chodzę gdzie się da po poradniach psychologicznych, psychologach, psychiatrach, teraz powinien pójść do pierwszej kl., ale go odroczyłam. Ma 7 latek, już tracę nadzieję, że będzie lepiej, ale też byłam w Gdańsku w poradni autystycznej z synkiem, no i tam stwierdzili autyzm wczesnodziecięcy, to było ok 1,5 roku temu. Tyle, że ja z tą diagnozą się nie zgadzam. Synek muzyki słucha, bardzo lubi się przytulać, jeżeli coś chce, to na tyle jest cwany, że powie mi, jesteś piękna, albo ale ty pachniesz, kocham cię, no różnie. Tylko z tym jego rozumieniem poleceń, zwykłe proste rozumie i wykonuje, gorzej jak go poproszę napisz literkę. A to nie wykona polecenia, ale jak zrobię kropki w trzech miejscach, co przypomina tą literkę, to potrafi to sobie wyobrazić.
Bardziej interesują go obrazki kolorowe, przyklejanie naklejek kolorowych, tego typu zabawy, takie zabawy dla wieku trzyletniego dziecka. Bardzo lubi jak się go chwali, jak uderzy mnie, a zdarza się to często, ale potrafi przeprosić. Jak coś chce to poprosi. Lubi nowe ciuchy, przebierać się, a jak coś wpadnie mu w oko, to nie zdejmie tego, chce nosić, buty moje by nosił. Taki mały strojniś. Proszę mi powiedzieć, czy to faktycznie autyzm wczesnodziecięcy, czy jakieś upośledzenie, bo ja myślę, że to drugie, ale warto spytać? Zapomniałam dopisać, że to trzepanie rączkami jak motylek jest pokrzykiwanie również.
Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za odpowiedź.