Oddawanie stolca w majtki u 3,5-latka
Witam. Mój syn chodzi do przedszkola, ma 3,5 lat i zdarza mu się, że zrobi grubsza sprawę w majteczki. Zwracała mi na to uwagę wychowawczyni syna. Nie wiem kogo słuchać. Staram synowi tłumaczyć jak tylko potrafię. Rozmawiałam też z jego doktorką oraz psycholog dziecięcym. Zgodnie powiedziały, że do 5 lat jest to norma i mam się niczym nie przejmować. Osobiście mnie to denerwuje, bo ile można tłumaczyć jedno i to samo. Związku z tym mam pytanie. Czy jest to powód, żeby iść z synem do psychologa?