Jak poradzić sobie z wychowaniem 11-latka?
Mój syn ma 11lat. Dla niego ważniejsi są koledzy . Słucha ich a nie mnie ,co niesie ze sobą złe skutki.Wychowuję go sama od początku i nie ma męskiej ręki. Nie wiem co robić. Okłamuje mnie wyciąga pieniądze. Jak już wróci z podwórka to jest potulny jak baranek. A przy kolegach odzywa się do mnie jak do koleżanki. Nie słucha moich próśb i poleceń. Nie sprząta w swoim pokoju. Kiedy mu zakazuje wyjścia i tak wychodzi z domu. Nie wraca na określoną przeze mnie godzinę. Do kogo mam się zwrócić? Do psychologa szkolnego chodzi raz w tygodniu.