Wszystko zależy od kontekstu sytuacyjnego. Jeśli pornografia i masturbacja zajmuje margines aktywności seksualnej dojrzałego mężczyzny, to nie ma problemu, ale jeśli jest to główna aktywność, autoerotyzm przeważa, albo jest tylko on, autoerotyzm - to jest to problem.
Oczywiście, czy cokolwiek z tym robić, to zależy tylko od decyzji danego pana.
Gdy jest sam, to tylko jego problem, jeśli w związku - to już jednak problem pary.
To są tylko ogólne uwagi, każdą sytuację należy rozpatrywać indywidualnie, uwzględniając całokształt sytuacji, jak już pisałem, cały kontekst...
Zachęcam do lektury innych materiałów o tej tematyce zawartych na naszym Portalu, są one interesujące.
Warto pamiętać, że seks służy ubogacaniu więzi miłosnej oraz prokreacji, a nie jedynie do rozładowania napięcia. Mam oczywiście na myśli ludzi dorosłych i dojrzałych.
Zbyt dużo jest samych, samotnych, osamotnionych panów i pań, a mają prawo być kochanymi i kochać; to truizm, ale jak ważny!
Z tego punktu widzenia zastępowanie kobiety "z krwi i kości, z uczuciami i duszą..." - zastępowanie "wirtualnością" jest często czynieniem sobie krzywdy i właściwie działaniem samolubnym...
Wielu panów radzących sobie dobrze w życiu zawodowym ma problemy z nawiązywaniem znajomości, "poderwaniem", wtedy dobrym wyjściem jest szukanie pomocy profesjonalnej u dobrego psychologa lub seksuologa psychologa. Jest to bardziej optymalne, niż "ucieczka" w autoerotyzm (erotografia, onanizm).
Taka "terapia-edukacja" pomaga również w utrzymaniu partnerskiej więzi, co jest oczywiście dużo trudniejsze od samego "poderwania" czy "uwiedzenia"...
Rozszerzyłem nieco wypowiedź, ale czyta Forum, poza pytającym, wiele osób zagubionych w swojej seksualności i emocjonalności.
Pozdrawiam Noworocznie. JW, seksuologia.org.pl
Dzień dobry!
Tak, masturbacja jest powszechnym i prawidłowym sposobem rozładowania napięcia seksualnego.
Pytanie - czy pozostaje Pan w związku? Czy współżyje Pan w związku? Czy masturbacja nie utrudnia współżycia w związku? Z jakiego powodu masturbacja Pana martwi, niepokoi?
Pozdrawiam!
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
