Postępujące obniżenie nastroju - co dalej robić?

Mam 24 lata, od jakiegoś czasu, może rok, może 2, dokładnie nie wiem ile to trwa, bo staje się to rutyną, ale chodzę przygnębiona i na zmianę to śpię długo, to spać nie mogę. Rok temu miałam niemiłą sytuację życiową i próbowałam popełnić samobójstwo, ale mąż uratował mnie i zawiózł do szpitala - tam miałam płukanie żołądka i wypisałam się na własne żądanie i nie kontaktowałam się z psychologiem - teraz ten problem wraca. Znów mam te myśli i powoli wariuję, bo zależy mi na życiu, mam rodzinę i nie chcę, żeby cierpiała przeze mnie, ale boję się iść do psychologa, bo wydaje mi się, że własne problemy mogę rozwiązać tylko ja sama i nikt poza mną samą ich nie rozwiąże. Co mam robić? Co to może być za choroba? Proszę o odpowiedź.

KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu
 Joanna Moczulska-Rogowska
Joanna Moczulska-Rogowska

Witam,

Psycholog nie jest po to by rozwiązywać za ludzi problemy, ale po to by ich wspomagać w samodzielnym radzeniu sobie z kłopotami, przeciwnościami.
Zdarza się, że człowiek ma za niskie zasoby do tego by samodzielnie radzić sobie z problemami, co może prowadzić do próby samobójczej. Dlatego też, już w przypadku wystąpienia powracających myśli samobójczych, zaleca się konsultację u specjalisty.
Zachęcam Panią do wizyty u psychologa, z jego pomocą dużo łatwiej i szybciej niż samodzielnie, pozbędzie się Pani złego samopoczucia, problemów ze snem i poczucia winy związanego z rodziną.

Pozdrawiam serdecznie!

redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty