Problem z katarem alergicznym u 58-latki
Mam 58 lat.Mam katar chroniczny alergiczny od 11roku życia i astmę od 17 roku życia.Ani alergia ani astma nie była leczona przez 20lat Mieszkam w mieście wojewódzkim i chodziłam do wielu lekarzy i zapisywano mi maści tylko. Astma rozpoczęła się kaszlem , który był prawie cały czas . Pani laryngolog orzekla po osłuchaniu mnie ,że płuca są czyste i ja kaszlę dlatego ,że mam kompleksy z powodu mojego wzrostu(jestem niska). W wieku 31 lat trafiłam do lekarza , który leczył mnie sterydami doustnymi , bo astma była bardzo zaawansowana, często trafiałam do szpitala i tu robiło się jeszcze gorzej , bo jestem uczulona na salicylany i antybiotyki(penicylinę, gentamycynę-reszta nie wiem , nie brałam), o czym poinformowałam lekarza ,ale i tak mi podano(nie uwierzono mi) i dwukrotnie była podana adrenalina i reanimowano mnie. Teraz czeka mnie operacja przegrody nosowej i polipów, jest też stan zapalny zatok i migdałków(boję sie ich usuwać). Miałam tylko jedna operację w życiu: miałam złamaną rękę i miałam wtedy blokadę nerwu i podane znieczulenie miejscowe(lekarz zapytał mnie : czy może pani jeść jajka? odpowiedziałam : tak."o , to już wiem co pani podać"). Operacja przebiegła bez komplikacji. Bardzo boję się operacji . Obecnie jestem na 4 inhalatorach , z tego 2 to kortykosteroidy wziewne , dodatkowo biore encorton 20 mg. i leki przeciwalergiczne. Od leków mam cukrzyce od wielu lat , reflux , a mój żołądek częściowo znajduje się w płucach . Czy w ta ciężkim stanie w ogóle jest wsazana taka operacja? Bardzo sie boję ,że mnie tam zabiją (tyle razy juz próbowali). Prosze o opinię.
