Problem z wynikami badań rocznego synka
Witam. Jestem mama rocznego chlopczyka u ktorego poziom neurocyto jest 000. Prosze o pomoc. Maly mial koncem listopada 2018 roku wirusowke( w jamie ustmej) , w swieta boego narodzenia mial 3 diowke( wszysxy mieli)-cala nasza rodzina i maz i corka. Na poczatku tego tygodnia mial znowu delikatny kaszelek( zalapal od corki jakiegos wirusa chyba znowu) pod koniec tygodnia maly opadl z sil i nie zachowywal sie jak zwykle ,udalam sie z nim do lekarza na pogotowie po przyjeciu nas i zrobieniu badan krwi okazalo sie ze ma tragiczne te nuero ,zostalismy skierowani do szpitala maly dostal.antybiotyk o szerokim spektrum,pojawila sie rowniez goraczka ,w szpiyalu bylismy do niedzieli, chociaz po powtornym badaniu krwi okazalo sie ze poziom nic sie nie zmienil. Jestesmy w.domu mamy dziecko obserwowac jak bedzie mialo temp to wrocic do szpitala gdzie czas oczekiwania jest 6 godzin. Prosze o pomoc do jaiego specjalisty sie udac z tym ,jakie badania zrobic zeby nie bylo za pozno ,zeby nic powaznego sie nie stalom. Mieszkam w kanadzie. Prosze o pomoc, tu wszystko jedt inaczej.
