Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (868 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (403 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.

Problemy z dzieckiem: czy mój synek może mieć autyzm?

Witam!

Jestem mamą 1,5-rocznego chłopca. Urodził się poprzez cc. Poród zaczął się samoistnie poprzez odejście wód płodowych. Po 13 h był zanik tętna u dziecka, wstrzyknięto mi jakiś lek na zatrzymanie akcji, a następnie oksytocynę. Akcja porodowa nie postępowała, więc zalecono cc. Od samego początku synek był strasznie płaczliwy. Robił się cały purpurowy od płaczu: podczas kąpieli, przewijania, przebierania. W 3 m-cu życia stwierdzono u niego wzmożone napięcie mięśniowe i refluks. Rehabilitowaliśmy go metodą vojty a potem ndt. Usiadł stabilnie dopiero jak miał ok. 8 mc-y, w tym okresie miał jeszcze odruch Moro. Kiedy Mały siedział np. w foteliku i coś go wystraszyło, od razu rozkładał rączki i pleckami uderzał o oparcie. Nie trwało to długo. Ok. 9.-10. miesiąca odruch ten zanikł. Następnie przed rokiem zaczął raczkować. Pierwsze kroki również pojawiły sie przed rokiem, ale przewrócił się i wystraszył, dlatego wolał raczkować. Zaczął chodzić jak miał rok i 2 tygodnie; gugać, gdy miał o.k 2 m-ce.

Obecnie umie powiedzieć mama, tata, dada, baba, daj, papa, auu, ale mam wrażenie, że używa tych słów przypadkowo i nieświadomie. Jedynie papa i daj w określonej sytuacji, kiedy kogoś żegna lub jest głodny. Od września zaczął uczęszczać do żłobka. Niestety pojawiły się choroby, zapalenia uszu, zmiany w oskrzelach, infekcje górnych dróg oddechowych, grypa żołądkowa. Praktycznie od września do połowy stycznia był na lekach. Przez ten okres miał 3 kuracje antybiotykowe (również w zastrzykach), brał leki na alergię oraz na refluks. Panie w żłobku były pod wrażeniem jego osoby. Zaaklimatyzował się wspaniale. Nazwały go zajączkiem, bo cały czas podbiegał do którejś, zaglądał w oczy i uśmiechał się. Nauczył się jeść samodzielnie. Niestety nasza przygoda ze żłobkiem skończyła się w grudniu, ze względu na powracające zapalenie uszek. Groził nam też zabieg umieszczenia w uszkach sączków, ale udało się nam w styczniu całkowicie je wyleczyć.

Teraz napiszę o rozwoju synka. Wróciłam do pracy, kiedy Sebuś miał 6 m-cy. Do chwili obecnej nie miał stałej osoby, która by się nim zajmowała. My z mężem na zmianę, trochę rodzice, znajoma, przez jakiś czas był w żłobku, przez ostatni miesiąc siedziała z nim ciocia. My niestety uznaliśmy, że dziecko nam się samo wychowa, ponieważ zauważyliśmy, że lubi bawić się sam, oby tylko ktoś w pobliżu się kręcił, więc nie przeszkadzaliśmy mu w tym. Nie czytaliśmy książeczek, nie pokazywaliśmy mu przedmiotów, nie rozmawialiśmy, praktycznie nasz kontakt ograniczał się do nakarmienia dziecka, przewijania, poturlania się z nim i poganiania, kąpieli itp. Sebuś od 6-mca życia spał w swoim pokoju, nigdy z nami. Praktycznie zaniedbaliśmy swoje dziecko. Ok. 3 tygodnie temu odstawiliśmy mu leki na refluks, które brał praktycznie od 3 m-ca życia z 6-cio miesięczną przerwą. W tamtym tygodniu odstawiliśmy leki od uszek w tym K*** na alergię. Mały zaczął mieć napady złości, podczas których lubił uderzyć główką w ścianę lub meble. Zauważył, że się denerwujemy tym i zaczął to robić specjalnie. Przez chorobę bardzo długo nie wychodziliśmy z domu, był zamknięty w 4 ścianach.

Ostatnio zaczęłam go bacznie obserwować i wiele zachowań mnie zaniepokoiło. Synek nie pokazuje paluszkiem rzeczy, przedmiotów, nie sygnalizuje czego chce, jedynie wyciąga całą rączkę, a gdy naprawdę czegoś chce, będzie stał w tym miejscu gdzie leży ta rzecz i będzie popłakiwał, żeby ktoś do niego przyszedł i mu podał. Zazwyczaj uparcie robi coś sam, pokonuje przeszkody, a woła dopiero wtedy jak już nie daje rady i zazwyczaj wtedy się złości. Jest mu obojętne, kto będzie z nim siedział, oby tylko ta osoba była na widoku. Lubi bawić się sam, niestety zabawki go nudzą, teraz jest na etapie zakładania butów, wkładania rączek w rękawki od bluzeczek. Potrafi to robić przez dłuższy czas. Buduje wieże z klocków, ale interesują go tylko klocki jednej długości. Ogląda książeczki, ale nie interesują go obrazki, jedynie przekładanie kartek. Gdy biorę go na kolana i chcę poczytać, wyrywa się, zabiera książeczkę, siada na podłodze i przewraca kartki. Gdy chcemy coś z nim porobić, raczej ucieka i wygląda to tak, jakby się bał, że mu zaraz zabierzemy to co ma w rączce.

Nie zna zwierzątek, nie umie ich naśladować. Nie sygnalizuje, że ma coś w pieluszce, raczej domyślamy się, że chce jeść lub pić. Gdy skończy się herbatka podaje butelkę, żeby mu dolać. Je o stałych porach co 3 h, wiec gdy mija ten czas, wołam go i pytam czy chce am am to przybiega, czasami mówi am am. Interesuje się szafkami, szufladami, zamykaniem drzwi. Szczególnie jak nie chce, żebyśmy mu coś zabrali biegnie do pokoju, patrzy na nas, mówi papa i zamyka drzwi. Gdy widzi, że podchodzimy zapiera się, żebyśmy ich nie otworzyli. Gdy jest zmęczony pokłada się na podłodze, kładzie sie na misia, czasami uderza główką o niego. Ma takie dni, że jest spokojny i skoncentrowany na czymś, a innym razem biega po domu. Czasami lubi wprowadzać jakieś przedmioty w ruch, ale zazwyczaj wygląda to tak, że gdy coś spadnie i się kręci to on się tym zainteresuje i próbuje jeszcze raz w podobny sposób zakręcić, ale nie skupia się na tym zbyt długo. Lubi kręcić bączkiem i czasami sam sie kręci wokół własnej osi. Nie zawsze reaguje, gdy chcę mu coś pokazać, czasami spojrzy na palec a czasami nie. Zasypia sam, czasami jak ma gorszy dzień trzeba stać nad nim i głaskać po główce. Czasami siedzimy obok i on co jakiś czas sprawdza czy jesteśmy, gdy nie chce spać zaczepia nas, uśmiecha się, gada lub robi wygibasy w łóżeczku. Noce przesypia całe, ale ma stałe pory wybudzania się. Po północy na picie, ok. 5-6 na mleko. Nieważne, o której go położymy spać, raczej wstaje o tej samej porze.

Ostatnio zauważyłam, że mruży oczka jakby łapał ostrość. Ogólnie jest ostrożny jak na swój wiek, ale ma czasami takie dni, że potyka się o własne nogi lub wpada na ściany. Uwielbia ludzi, dzieci i zwierzęta ale w rzeczywistości lub w tv. Na obrazki nie zwraca uwagi. Reaguje wzdychaniem, uśmiechem lub klaskaniem gdy się cieszy, ogólnie jest wesoły. Reaguje na imię, ale gdy jest mocno skupiony czasami nie. Nawiązuje kontakt wzrokowy z każdym. Potrafi przybiec i zaglądać w oczy, uśmiecha się. Nie przepada za przytulaniem, ale potrafi np. położyć głowę na naszych plecach, lub przyłożyć buzię do naszego policzka. Głaszcze nas lub misie i mówi cacy cacy. Potrafi na misiu pokazać oczko, nosek, na nas czasami, na sobie niestety nie. Lubi odgłosy suszarki (chce, żeby skierować na niego podmuch i wtedy kręci głową) i odkurzacza. Używa zabawek raczej zgodnie z ich przeznaczeniem, jeździ samochodzikami, kopie i rzuca piłkę, naciska przyciski w zabawkach edukacyjnych, pcha wózek, siedząc na samochodziku odpycha się nóżkami, uwielbia kąpiele, nigdy nie protestował przy myciu głowy, myje sobie buźkę, włoski, polewa się woda z kubeczka. Sam je kanapki pokrojone w kostki, używa łyżki i widelca podczas jedzenia; gdy chcę, żeby zjadł szybciej karmię go sama, ale denerwuje się jak nie ma swojej łyżki, karmi nas, dzieli się ciasteczkami i wkłada nam do buzi. Jeżeli coś weźmie i chcę żeby oddał mówię daj i czasami oddaje. Gdy widzi, że przyrządzam mleko biegnie na rogówkę, wyrzuca smoczek i wyciąga rączkę po butelkę. Robi miny, gdy udaję, że płaczę i zakrywam twarz, podbiega i na siłę odsłania mi oczy, czasami udaje że płacze ze mną wydając dźwięki i robiąc miny. Lubi bawić się w akuku, idzie raczek, reaguje na łaskotki, bawi się w chowanego, lubi jak ktoś go goni, podrzuca, kręci. Uwielbia skakać po naszym łóżku, przewracać się, uderzać główką o poduszki.

Widziała go pedagog przez ok. 2 h i po wywiadzie z nami (mniej więcej opisałam wszystko powyżej) uznała, że widzi niepokojące objawy, cechy autystyczne. Wskazała głownie takie: - nie interesował się zabawkami, każdą może ok. 5 minut, wolał np. zakładać swojego bucika, nasze buty i robił to ze skupieniem, - nie przybiegał do nas żeby coś pokazać, jedynie co jakiś czas żeby się pouśmiechać do nas i do pani, niczego nam nie przynosił, - używa swojego języka, mówi dużo, ale po swojemu, - czasami jak się skupił nie reagował na imię. Zostaliśmy umówieni do psychologa, logopedy, jeszcze raz do pedagoga i na badanie SI. Wyjechałam z dzieckiem do rodziców. W domu jest więcej osób i pies. Rodzice uważają, że z Małym jest wszystko dobrze i są źli, że poszliśmy do poradni. Ja już sama nie wiem co myśleć, ponieważ dziecko nam odżyło po zmianie otoczenia. Bawi się, jest wesoły, zaczepia wszystkich, pies jest jego ulubieńcem. A ja sobie wyrzucam, że przez ze mnie dziecko jest opóźnione, bo nie poświęcałam mu czasu i uwagi. Proszę o poradę. Obecnie jestem w 3 m-cu ciąży i wszystko zwaliło się nam na głowę. Boję się o siebie i swoje dzieci.

KOBIETA ponad rok temu

Witam.

Bardzo dobrze zrobiła Pani umawiając sie do specjalistów, to nie zaszkodzi , a wręcz pomoże, zwłaszcza, jeśli rodzic nie jest pewny tego czy zachowanie dziecka i jego rozwój przebiega prawidłowo. Z bardzo obszernego opisu przedstawionego w liście nasuwa się kilka spostrzeżeń. Po pierwsze dziecko może wybudzać się o różnych porach w nocy, ponieważ zmienia się jego potrzeba snu, zwiększa się aktywność, drzemki stają się nieregularne itd. Po drugie dziecko samo z siebie niewiele potrafi i potrzebna jest pewna pomoc, podpowiedź w zdobywaniu nowych umiejetności: stąd ważne jest wspólne bawienie się, czytanie bajeczek, pokazywanie obrazków itp. Po trzecie konieczne jest usamodzielnianie malucha, tzn. nauka samodzielnego jedzenia - niech się pobrudzi, zje wolniej, ale zrobi to sam, jak opanuje tę umiejętność to nie będzie Pani tak bardzo zaangażowana w karmienie dziecka. Poza tym niepokojące są zachowania autoagresywne, ponieważ nie wiadomo, z czego wynikają - może to być np. wynikiem chęci zwrócenia na siebie uwagi, rozładowywania złości, unikania zadania itp. Ważne jest okreśłenie podłoża takiego zachowania aby móc je zmienić, co na pewno nie będzie łatwe i przyjemnie i będzie wymagało od Państwa zaangażowania i konsekwencji.

Pozdrawiam.

0
Mgr Agata Majda Pedagogika, Olkusz
65 poziom zaufania

Witam
Myślę, że dobrze pani robi jeśli chodzi o wizytę w poradni niezależnie od zdania rodziców. Potrzebna jest pani ta wizyta choćby dlatego by się uspokoić, zwłaszcza,że ten spokój jest teraz pani wskazany. Cech autyzmu tu niewiele widać za to, iż dziecko sporo przeszło i potrzebuje uwagi oraz poczucia bezpieczeństwa. Zorganizowanego schematu dnia z porami na zabawy, spanie, jedzenie i czas z rodzicami. Trzeba też pobudzać jego ciekawość poznawczą przez czytanie bajeczek, pokazywanie obrazków, otoczenie, zachęcanie do naśladowania czy powtarzania.Wszystko to można robić podczas normalnych codziennych czynności.
Dużo dobrego życzę!
Z pozdrowieniami AM

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Czy mój synek może mieć początki autyzmu?

Witam, Mam problem ze swoim 3,5 miesięcznym synkiem, a mianowicie zastanawiam się jak dlugo dziecko powinno patrzeć w oczy. Z danej odległości patrzy uśmiecha się i patrzy za mną, a z bliska zdarza się że odwraca wzrok w drugą stronę. Jak Go noszę na ręku, to tylko tak, żeby widział wszystko dookoła. Czy powinnam się martwić? Był na wizycie u neurologa, bo jedna dr zauważyła objaw zachodzącego słońca, który neurolog wykluczyła, powiedziała tylko, że ma obniżone napięcie mięśniowe, bo nie ciągnie głowy. Usg przezciemiaczkowe prawidłowe. Ostatnio jest nieodkladalny. Śpi tylko na mnie przy cycu. Czasem w wózku. Wszyscy mówią, że niepotrzebnie się martwię, że rozwija się normalnie, a ja sobie wymyśliłam, że to początki autyzmu. Synek pcha bardzo rączki do buzi. Proszę o pomoc.
KOBIETA, 27 LAT ponad rok temu
Mgr Agata Majda Pedagogika, Olkusz
65 poziom zaufania

Dzień Dobry!
Kontakt wzrokowy tylko jeden z elementów, które sprawdza się badając dziecko pod kontem całościowych zaburzeń.
Jeśli specjaliści nie widzą niczego niepokojącego to zapewne nie ma powodu do niepokoju. Raczej proszę się skupić na rehabilitacji w kierunku napięcia mięśniowego jeśli neurolog takową zalecił. Dziecko obserwować czy się uśmiecha, podąża wzrokiem za panią, jest zainteresowane osobami, które do niego mówią. W razie wątpliwości zawsze pytać lekarzy na kontrolnych wizytach.
W razie pytań zapraszam do kontaktu.
Pozdrawiam Agata Majda
www.pracowniaterapeutyczna.eu

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Czy mój roczny synek może mieć autyzm?

Witam mój prawie roczny syn nie mówi. Martwi mnie to. Ruchowo jest dobrze zaczyna sam chodzić. Mam z nim też słaby kontakt wzrokowy. Gdy robię śmieszne miny to się patrzy i też się uśmiecha ale gdy mówię normalnie to zerknie chwilę albo wcale. Potrafi powtórzyć mmmm i jak starsza siostra piszczy to on też. Jak się bawi to mówi tylko oo aaa a jak wychodzę z pokoju to nie płacze tylko "wyje" yyyyy. Nie patrzy się też jak coś mu chce pokazać czy to w bajce czy zabawki żeby je nazywać. Nie pozwala trzymać się za rękę żeby wskazywać palcem. Denerwuje się i wyrywa gdy chce mu przeczytać nowa bajkę a czytając te co zna ładnie siedzi i słucha. W niektórych bajkach pokazuje palcem to co mu się podoba i mówi oooo. Zauważyłam że jak usłyszy jakiś nowy dźwięk to wtedy się mocno do mnie przytula czasem zaczyna płakać jakby się bał. Wogole często się chce przytulać i robi to mocno i jak ją go mocno przytulę to chyba mu się to podoba. Robi kosi kosi bije brawo pokazuje jaki będzie duży daje zabawki daje jedzenie jak mówię daj am. Śmieje się na głos. Czasem próbuje naśladować moje miny. Gdy śpiewam piosenki z pokazywaniem to próbuje naśladować albo macha rączkami tak jakby się cieszył. Czy to może być autyzm? Bardzo proszę o pomoc. Dodam że syn ma obniżone napięcie i jest rehabilitowany. Czy poprostu trzeba go dostymulowac. Martwi mnie to że jeszcze nie mówi i słabo się patrzy.
KOBIETA, 30 LAT ponad rok temu
Mgr Joanna Szlasa Psychologia
48 poziom zaufania

Dzień dobry, rozwój mowy u dzieci to proces złożony w czasie, wieloetapowy i dla niektórych dzieci dość wymagający. Bardzo ważne, aby rodzice poprzez zabawę wspierali naukę mowy u dziecka np. czytanie bajek. Należy też dużo mówić do dziecka, zachęcać do interakcji, rozmawiać z nim oraz przytulać.
Jeśli chodzi o rozwój mowy, to mniej więcej ok. 6-9 miesiąca życia, dziecko zaczyna gaworzyć, tj. czyli powtarzać ciągi sylab np. ma-ma. Natomiast w okresie ok 9-12 miesiąca pojawia się naśladowanie dźwięków. Po pierwszym roku życia, dziecko zaczyna powtarzać pierwsze słowa, tworzy swoje słowa tzw. neologizmy, które nie przypominają poprawnych słów. Tak naprawdę pierwsze znaczące słowa może pojawić się nawet do 18 roku życia. Właśnie ok 17-19 miesiąca następuje wybuch słownictwa u dzieci. Na podstawie jedynie podanego opisu nie można jednoznacznie stwierdzić, czy mowa u Pani dziecka rozwija się prawidłowo, dlatego że w tym przypadku konieczna byłaby obserwacja dziecka. Jeśli taka sytuacja Panią niepokoi, to warto udać się na konsultację do psychologa dziecięcego, który postawi diagnozę.
Pozdrawiam,
Joanna Szlasa

0

Witam
Proszę się zgłosić z synkiem do najbliższej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej, aby skonsultować rozwój dziecka z psychologiem oraz logopedą. Wizyta jest bezpłatna. Po badaniu uzyska pani diagnozę rozwoju psychofizycznego dziecka oraz zalecenia i wskazówki do dalszego postępowania z synkiem. Jeśli będzie to konieczne psycholog lub logopeda zaproponują określone zajęcia terapeutyczne dla dziecka celem stymulowania określonych funkcji psychofizycznych w ramach terapii WWR/wspomaganie wczesnego rozwoju /dziecka.
Pozdrawiam
Anna Szyda

0
Mgr Agata Majda Pedagogika, Olkusz
65 poziom zaufania

Dzień Dobry!
By móc rozwiać pewne wątpliwości potrzebny jest szczegółowy wywiad i obserwacja dziecka.Myślę, że wizyta u psychologa nie zaszkodzi. Specjalista oceni poziom funkcjonowania dziecka oraz to czy strach przed dźwiękami, hałasem nie jest wynikiem nadwrażliwości słuchowej. Wczesna ocena pozwoli na dobranie odpowiedniej pomocy jeśli takowa będzie potrzebna.

W razie pytań zapraszam do kontaktu.
Pozdrawiam
Agata Majda
www.pracowniaterapeutyczna.eu

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty