Problemy z nauczeniem dziecka korzystania z sedesu

Moj synek w czerwcu miał 3 latka. Nie chce, za nic zrobic kupki w ubikacji. Wg mnie nie ma problemów z kałem: np zaparcia czy cos NIE!!! Przyznam sie , ze kiedys nakrzyczalam na niego, i moze dlatego boi sie robic na nocnik i do ubikacji. Zawsze kupe ma w majteczkach i woła: po fakcie. Mamo zrobilem kupkę OJJJ.. Tłumaczymy, mówimy, opowiadamy jak kupkę np;Robia jego ulubione zwierzątka .Ni c nie dziala. Nie mam juz siły;Prosze o pomoc
KOBIETA, 35 LAT ponad rok temu

Witam Panią
Opisuje Pani częsty problem rodziców, kupka jest czymś ważnym dla Pani jak i dla dziecka, jest tematem poruszanym w domu. Dziecko zdaje sobie sprawę że zrobienie kupki w majtki spowoduje reakcję mamy tj że przyjdzie, zainteresuje się, kupa wywołuje emocje. To co warto zrobić to spróbować traktować załatwianie się dziecka na toalecie tak po prostu naturalnie, czyli nie opowiadać o tym jak kupkę robią zwierzątka, niech ta kupka nie wywołuje tyle emocji.
Mogę opisać dokładnie co jeszcze mogłaby Pani zrobić w sprawie tej kupki ale proszę na portalu napisać do mnie emaila.
Anna Suligowska

0

Witam serdecznie
Jeśli dziecko ma kłopot z załatwianiem się do ubikacji i niechętnie reaguje na prośby, warto udać się z nim do sklepu , żeby samo wybrało nocniczek, są takie podobne do prawdziwych ubikacji. Można też pokazywać dziecku , że jego ulubiony miś załatwia się do kubeczka zabawkowego- imitującego ubikację i pokazywać dziecku , że chwali się misia, narysować z dzieckiem ubikację i pokazać , że w ten sposób załatwiając się do niej nasz organizm się oczyszcza , można zaproponować dziecku fajną naklejkę za to że uda się mu załatwić na prawdziwą ubikację. Pomału uda się dziecku pokonać niechęć.
Pozdrawiam ciepło
A. Ręklewska psycholog

0

Jestem podobnego zdania jak Pani Mgr Anna Suligowska, żeby zostawić robienie przez synka kupki swojemu biegowi. Dzieci mają swoją naturalną tendencję do uczenia się i zdobywania nowych umiejętności. To co ich hamuje to nasza nadmierna kontrola i chęć, żeby coś było jakoś. Jak Pani syn zrobi kupę w majtki to po prostu zawołać go czy przyjść do niego, umyć przebrać i tyle, można powiedzieć również świetnie, że zrobiłeś kupkę teraz się umyjemy i nic nie wspominać o nocniku czy kibelku.

Można się domyślać, po tym jak Pani pisze, że to robienie w majtki wkurza Panią syn to czuję i prowadzi z Panią pewnego rodzaju grę o kontrolę, w takiej grze dzieci częściej jednak wygrywają. To co można zrobić to zrezygnować z gry.

Pozdrawiam
Michał Świeboda

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty