Witam!
W przypadku przedwczesnej menopauzy, prawie każda kobieta przyjmuje HTZ. Co innego bowiem menopauza u kobiety 50-letniej, co innego u tak młodej jak Pani. W tym pierwszym przypadku, kobieta wkracza w okres starości (jakkolwiek nieładnie to brzmi) i zmiany typu starzenie się cery, suchość pochwy utrudniająca współżycie, zanik tkanki kostnej etc. mogą być przyjęte jako naturalna kolej rzeczy. U młodej kobiety, której menopauza dotyka 20 lat za wcześnie, te wszystkie zmiany, z osteoporozą włącznie, również nieuchronnie zachodzą. Dotyczy to także przyspieszonego rozwoju miażdżycy, jaki ma miejsce, kiedy spada drastycznie poziom estrogenów.
Kobiety w średnim wieku, które doświadczają menopauzy, często nie mają chęci lub mają przeciwwskazania do przyjmowania HTZ i próbują różnych niefarmakologicznych metod walki z dokuczliwymi objawami klimakterium, jak ubieranie się warstwowo w ubrania z naturalnych tkanin, wietrzenie pomieszczeń, stosowanie lubrykatów oraz przyjmują różnego rodzaju suplementy diety, fitoestrogeny itp. Nie są to jednak sposoby tak skuteczne, jak zastępczo przyjmowane hormony.
Na Pani miejscu nie narażałabym się na negatywne skutki wygaśnięcia czynności jajników w tak młodym wieku. Jeśli nie ma Pani bezwzględnych przeciwwskazań do przyjmowania HTZ, to proszę się nie wahać.
Pozdrawiam serdecznie!
