Ropień wewnątrzbrzuszny po laparoskopii pęcherzyka żółciowego

Dzień dobry Panie Rafale! Piszę odnośnie poniższego pytania. Jesteśmy z Koszalina. Bardzo proszę o podanie konkretnych klinik. Z poważaniem, Marcin S. Dzień dobry! Około półtora miesiąca temu mój tata miał zabieg laparoskopii woreczka żółciowego. Po dwóch dniach miał zapomnieć o operacji i wrócić do normalnego życia. Po trzech dniach od zabiegu dostał strasznych bóli brzucha, wymiotów i wysoką gorączkę. Jelita przestały pracować. Mówiono nam, że jest to normalne. Po trzech tygodniach zrobiono wyniki i okazało się, że powstał ropień o rozmiarach 4 cm na 9 cm. Tata został wzięty do szpitala na operację, podczas której usunięto ten ropień. Wszystko było w miarę w porządku przez następne trzy tygodnie, ale cały czas otrzymywała się gorączka. Dzisiaj zostało przeprowadzone badanie USG i okazało się, że powstał kolejny ropień o rozmiarach 5 cm na 5 cm. Lekarz powiedział, że trzeba przeprowadzić kolejną operację usunięcia tego ropnia, oraz że najprawdopodobniej trzeba usunąć też śledzionę. Bardzo proszę o pomoc w postaci porad, namiarów na lekarzy chirurgów, prywatne gabinety, cokolwiek co pomoże mojemu tacie. Z poważaniem, Marcin S. Odpowiedź eksperta Udzielona przez: Rafał Gryszkiewicz Dzień dobry! Zakażenie i powstanie ropnia wewnątrz jamy brzusznej jest rzadkim, ale istotnym powikłaniem zabiegów chirurgicznych, zarówno laparoskopowych, jak i "klasycznych". Powikłanie to nie ma jednej przyczyny. Może nim być zarówno niedopilnowanie aseptyki w trakcie zabiegu, jak i zakażenie toczące się niezależnie w organizmie chorego przed operacją, które nie ujawnia się klinicznie. Istotne są również obciążenia operowanej osoby, choroby towarzyszące, przyjmowane leki, nałogi (zwłaszcza palenie tytoniu). Niestety, jedyną skuteczną metodą leczenia, ze względu na wysokie ryzyko dalszych powikłań, jest drenaż chirurgiczny, usunięcie zakażonych tkanek i antybiotykoterapia. Zgodnie z podanymi przez Pana danymi kolejny zabieg operacyjny jest konieczny, zwlekanie tylko pogarsza rokowania. Proponuję zgłosić się do kliniki uniwersyteckiej, gdzie lekarze mają największe doświadczenie w leczeniu powikłań. Większość chirurgów przyjmuje też pacjentów prywatnie, co w przypadku Pana ojca może być najszybszą metodą uzyskania konsultacji. Nie wiem w jakim mieście/okolicy przebywa ojciec, stąd też nie jestem w stanie podać konkretnych klinik. Pozdrawiam
MĘŻCZYZNA, 55 LAT ponad rok temu
Lek. Rafał Gryszkiewicz
90 poziom zaufania

Dzień dobry! W związku z tym proponowałbym udanie się do Uniwersyteckiego Centrum Kliniczne w Gdańsku, do Kliniki Chirurgii Ogólnej prof. Śledzińskiego. Tel do Oddziału: (058) 349 30 10. Jest to ośrodek zbierający wiele pozytywnych opinii i przedstawiający wiele pozytywnych prac z zakresu leczenia ropni wewnątrzbrzusznych. Drugim wyborem jest klinika prof. Ostrowskiego w Szczecinie. Pierwsze kroki sugerowałbym skierować do Poradni Chirurgicznej (tel. (091) 466 13 24). Pomimo odległości leczenie zaawansowanych powikłań pooperacyjnych powinno odbywać się w wysokospecjalistycznych ośrodkach. Jeżeli Pana ojciec w dalszym ciągu przebywa w szpitalu to zalecałbym zasugerowanie przeniesienia do jednej z w/w klinik, co będzie technicznie dużo prostsze niż organizowanie przyjęcia samodzielnie, poprzez Poradnię Chirurgiczną. Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty