Witaj,
Twoje poprzednie posty świadczą o zaangażowaniu się w związek,o którym piszesz.Może również byłoby wskazane bycie pod opieką fachowca?Nie można przecież pozwolić sobie na rolę wyłacznie odpowiedzialnego za relacje z drugim człowiekiem,mozna jednak zatroszczyć się o poznanie siebie,o podjęcie pracy nad tymi sferami,które w kontaktach z dziewczyną/a może i z innymi ludżmi/powodują konflikty.
Serdecznie zachęcam i pozdrawiam.

Witam. Dać ochłonąć jej, nie naciskać.
Magdalena Brabec

Witam, obecną sytuację można nazwać swoistą separacją, ale tylko, jeśli Wam obojgu nadal na sobie zależy. Często potrzebny jest taki moment, aby można było złapać dystans do ważnych spraw. To ważne, że dostał Pan komunikat o chęci kontynuowania tej relacji przez partnerkę. Po tych kilku dniach kiedy uznacie, że emocje już opadły, porozmawiajcie ze sobą, wyjaśnijcie to, co było powodem Waszych kłótni. Życzę wszystkiego dobrego.
M. Prus

Czasem faktycznie potrzeba czasu, by emocje opadły i by móc przyjrzeć się temu, co faktycznie jest sednem problemu (a czego nie da się zrobić w emocjach). Jeśli jednak to ma zadziałać, warto, żeby po takiej przerwie, na spokojnie porozmawiali Państwo o tym, co Was łączy, a co dzieli, co da się zmienić, a co nie, co jest akceptowalne a co nie dla każdego z Was. Inaczej mówiąc- by każdy mówił o swoich uczuciach, potrzebach, oczekiwaniach, wartościach, a także słuchał drugiego. By razem starali się Państwo wypracować wspólny model związku, który pozwoli się Wam realizować zarówno w parze, jak i samodzielnie. Dodatkowo, jeśli dziewczyna jest w terapii z zwrotem depresji, jej postrzeganie świata, siebie i związku może być obecnie zaburzone. Także terapia jest okresem ustalanie się różnych priorytetów, a tym samym może być okresem trudnym i burzliwym.
Warto także pomyśleć na przyszłość o innych sposobach radzenia sobie z takimi sytuacjami- bo jeśli myślą Państwo o sobie na poważnie, to jakbyście Państwo mieszkali razem, trudniej będzie dokonywać takich "ucieczek"..