Rwący ból w udach
Witam, mam 24 lata, jestem studentką. Rok temu pierwszy raz zdarzyła mi się przypadłość, że nie mogłam niemalże chodzić przez łapiący mnie rwący ból w udach (od pośladków po kolana), który się nasilał i odpuszczał. Problem trwał miesiąc, potem minął. Po pół roku sytuacja się powtórzyła. Zlekceważyłam to. Nie uprawiałam wtedy sportu, sporadycznie jakiś fitness. Od trzech miesięcy uprawiam różne sporty, jednak nie obciążam w szczególny sposób mięśni nóg - chodzę na basen, aerobic. Jestem po prostu aktywną osobą. Ponownie wrócił problem z nogami. Zrobiłam badania i wyszedł mi wysoki poziom kinazy kreatynowej- 1250 i podwyższony AST- 47 (norma poniżej 32). Co jest tego przyczyną? Jak to leczyć? Jestem szczupła, staram się zdrowo odżywiać, jem dużo warzyw, ryb, nabiału, chleb razowy. Jestem jednak też osobą pijącą i palącą... Nie wiem, gdzie zasięgnąć porady, jestem załamana i przerażona, gdyż ból uniemożliwia mi normalne funkcjonowanie :( Proszę o pomoc!