Samopoczucie po zapaleniu marichuany
Witam . 9.12 Zapaliłam marihuanę. Nie wiem co się stało ale straciłam kontakt to znaczy wszystko słyszałam ale sparaliżowana byłam strachem. Trwało to 3 godziny chodź dla mnie to była wieczność. Myślałam że jak się prześpię to przejdzie ale nie mam wrażenie ze to nie ja steruje swoim ciałem jakbym się nie naturalnie zachowala chodź inni niczego nie widzą. Myślałam że 2 dni po minie ale nie obudziłam się przerażona nie mogę spać tak jakbym wg nie spala w nocy a mój ruch wydaje mi się komputerowy