Skąd biorą się obrzęki nóg?
Witam!
Mam 51 lat. Mierzę 162 cm i ważę 72 kg. Prowadzę siedzący tryb życia i nie należę do osób aktywnych fizycznie. Moim problemem są opuchnięte, bolące nogi. Nogi najczęściej są opuchnięte pod koniec dnia jednak to nie jest reguła, gdyż czasami niedługo po obudzeniu nogi już puchną. Często budzę się już z obolałymi stopami, a pod koniec dnia ból jest tak silny, że nie pomagają żadne ogólnodostępne środki przeciwbólowe. Pisząc opuchnięte nogi, mam na myśli stopy, kostki i łydki. Czasami jest taki ciężki stan, że nie mogę włożyć lub zapiąć butów. Dodatkowo czasami kostki i łydki są zaczerwienione, a czasami mam wrażenie, że sinieją.
Miałam badanie przepływu krwi na nogach, które wyszło prawidłowo. Mam nadciśnienie tętnicze i badania wykazały, że mam powiększone serce. 10 lat temu wykryto u mnie chorobę tarczycy i następnie trafiłam do szpitala na okulistykę z wysokim ciśnieniem w oczach. Obecnie wyniki badań tarczycy są w normie. Leczę się na nadciśnienie tętnicze. Niedawno byłam w szpitalu w celu diagnozy, przeszłam szereg badań, m.in. echo serca, badanie Holtera, kolonoskopię, gastroskopię. Diagnozy nie otrzymałam i nogi jak puchły i bolały tak puchną i bolą. Lekarze zrzucili wszystko na stres, nadciśnienie i na nadwagę. Wykryto u mnie dodatkowo powiększone serce, nadżerki żołądka i przepuklinę przełyku. Występują u mnie również częste biegunki, często krwawe (podobno to wina nadżerek). Biorę lekarstwa na nadciśnienie i przepływ krwi przez żyły i czekam na wizytę u gastroenterologa. Bardzo proszę o pomoc.
Z poważaniem.
