Skąd ciągły ból mięśni i napinanie ich?
Witam, od dłuższego czasu mam ogromne problemy z mięśniami. Cały czas ''muszę'' napinać wszystkie mięśnie: na nogach, rękach, karku, dosłownie wszędzie, nawet oczy tak dziwnie zaciskam. Najgorsze jest to że gdy ich nie napinam to wszystko mnie boli, lecz gdy napinam również. Ogromnym problemem jest też codzienny ból głowy przez który nie mogę się skoncentrować na niczym.
Często próbuję się zrelaksować np poleżeć chwilę bez napinania całego ciała, ale nie ma na to szans. Czuję wtedy każdą część mojego ciała i wszystko mnie boli. Od 3 dni tak mnie bolą nogi że nie jestem w stanie kucać ani wstawać, ciężko mi chodzić po schodach a nawet po płaskich powierzchniach. Dodam że jestem dziewczyną, mam 16 lat i nie ćwiczę ani nie robię nic co by mogło nadwyrężyć moje mięśnie. Ogólnie właśnie dlatego że jestem wiecznie osłabiona i zmęczona. Nie mam siły chodzić ani podnieść ręki. Nikt nie może mnie nawet klepnąć w rękę bo od razu mnie boli.
Dodam jeszcze że nie byłam do tej pory u lekarza ponieważ mieszkam w Holandii a lekarze tutaj bagatelizują każdy objaw i najczęściej wciskają pacjentom byle jaki lek byleby tylko się pozbyć człowieka..